Kodiaq - tak się nazywa nowy SUV Skody
Nie Snowman, nie Kodiak, a Kodiaq - tak będzie się nazywać nowy, duży SUV Skody, którego oficjalny debiut przewidziano na drugą połowę bieżącego roku.
Podczas tegorocznej wystawy samochodowej w Genewie mogliśmy podziwiać prototypowy model, który stanowił zapowiedź nowego, dużego SUV-a w gamie Skody. Koncept ten nazywał się VisionS, jednak w kuluarach mówiło się już o nazwie Kodiak. Wcześniej wprawdzie pojawiała się w spekulacjach nazwa Snowman, ale na niektórych rynkach, choćby w Polsce, taka nazwa mogłaby się niekorzystnie kojarzyć.
Ostatecznie postawiono na nazwę, o której mówiono przy okazji salonu samochodowego w Genewie, jednak w nieco zmienionej formie. Nowy SUV nie będzie nazywał się Kodiak, lecz Kodiaq.
Skąd w ogóle taka nazwa? Otóż Kodiak to nazwa pewnego gatunku niedźwiedzi, które żyją na jednej z wysp w pobliżu Alaski (żyje ok. 3,5 tys. takich niedźwiedzi) o takiej samej nazwie. Mieszkańcy tej wyspy, plemię Alutiiq, nazywa tego niedźwiedzia Taq uka 'aq, a głoska "q" pojawia się we wszystkich nazwach zwierząt. Stąd również drobna zmiana w nazwie przyszłego modelu Skody.
O samym modelu wiemy niewiele więcej. Z długością nadwozia 4,70 m będzie na tyle duży, by pomieścić w komfortowych warunkach oprócz kierowcy również sześciu pasażerów. Skoda zapowiada również, że Kodiaq będzie sprawnie poruszał się w terenie.
Na więcej szczegółów musimy jednak jeszcze poczekać. Debiut rynkowy zaplanowany został na drugie półrocze, można więc wnioskować, iż światowa premiera Skody Kodiaq będzie miała miejsce podczas październikowej wystawy w Paryżu.