Klasa C po raz pierwszy jako kabriolet
Na zbliżającej się wystawie samochodowej w Genewie Mercedes zaprezentuje czwartą generację Klasy C (W205) w wersji z odkrytym dachem. Nim to jednak nastąpi, na razie musimy zadowolić się jednym szkicem nowego kabrioleta z gwiazdą na masce.
Mercedes klasa C Cabrio będzie najważniejszą premierą na stoisku niemieckiej marki w Genewie. Wprawdzie segment kabrioletów nie należy do najpopularniejszych na europejskim kontynencie, ale będzie to jednak ważne wydarzenie, gdyż po raz pierwszy w rodzinie C-klasy pojawi się odmiana z otwieranym dachem.
Czteromiejscowy kabriolet z miękkim dachem pod względem technologicznym oraz stylistycznym będzie bazować na odmianie coupe, która na rynku zadebiutowała w ubiegłym roku. Wprawdzie Mercedes zaprezentował dopiero jeden szkic swojej genewskiej nowości, z którego i tak nie wszystko jeszcze wynika, ale można się spodziewać, iż poza samym dachem oraz innymi wynikającymi z tego elementami nadwozia, stylistyka cabrio będzie niemal identyczna jak coupe.
Również i wnętrze kabrioleta będzie niemal w 100 proc. odzwierciedleniem odmiany coupe. Niemal, gdyż pojawią się przyciski do automatycznego otwierania oraz zamykania dachu. Jak na razie Mercedes nie zdradził, w jakim czasie odbywać się będzie ta procedura.
Tajemnicą owiana jest również paleta silników średniego kabrioleta Mercedesa, ale bardzo byśmy się zdziwili, gdyby pojawiła się jakaś jednostka napędowa, której nie ma w ofercie coupe. Na europejskim rynku C-klasa Cabrio pojawi się latem br. Najprawdopodobniej pod koniec roku lub na początku przyszłego do oferty dołączy najmocniejsza odmiana C63 Cabrio, która w najmocniejszej odmianie "S" dysponuje ponad 500-konną jednostką czterolitrową V8 z 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego.