Kizashi poczeka?
Według prasowych doniesień Suzuki postanowiło opóźnić premierę modelu Kizashi. Firma zaprzecza.
<strong>
Według prasowych doniesień Suzuki postanowiło opóźnić premierę modelu Kizashi. Firma zaprzecza.
</strong><br/>
<p class=maintext>
To kolejny zapowiadany samochód, który może ucierpieć wskutek kryzysu w motoryzacji. Prototyp o tej nazwie już od dwóch lat jest pokazywany na różnych wystawach samochodowych. Produkcyjna wersja miała zacząć wyjeżdżać z fabryki w 2010 roku. Według japońskiej prasy na razie nie wyjedzie, choć Suzuki zapowiada, że nie wycofuje się z produkcji tego auta. – Na razie skoncentrujemy się na tym, co znamy najlepiej: małych autach i segmencie 4x4 – stwierdził podobno rzecznik firmy. Suzuki nie ma dotąd auta w wyższej klasie średniej, gdzie miał trafić Kizashi. </p>
<p class=maintext>
Po pojawieniu się takich informacji Suzuki wydało oświadczenie, w którym podkreśla, że kontynuuje prace nad Kizashi. Przyznaje jednak, że kryzys zmusza do rewizji planów wprowadzenia na poszczególne rynki i terminu w jakim to nastąpi. Można to podsumować następująco: Suzuki nadal chce wejść do segmentu D modelem opartym na Kizashi, ale nie wiadomo czy nastąpi to w 2010 roku czy później. </p>
<p class="rgh"><strong>(mysz)</strong></p>