Kia pro_cee'd GT - nowe zdjęcia i detale
Zaledwie przedwczoraj zadebiutowała nowa Kia pro_cee'd GT, a już dziś pojawiły się nowe zdjęcia i detale dotyczące danych technicznych. Zapewne jeszcze przez jakiś czas aż do marca będziemy karmieni nowymi informacjami i zdjęciami koreańskiego hatchbacka.
Koreański hatchback - jeszcze kilka lub kilkanaście lat temu takie określenie kojarzone było z marnej jakości samochodem "drugiego sortu". Dziś nie jest to powód do wstydu. Wręcz przeciwnie - Koreańczycy zaczęli tworzyć świetne auta, które zdaniem wielu mogą skutecznie konkurować z europejską elitą.
Kia pro_cee'd GT to najnowsze i najmocniejsze wcielenie najnowszego hatchbacka w ofercie koreańskiego producenta. Zdaniem producenta, to najbardziej sportowy samochód w ich ofercie w historii. Nowy model zadebiutuje już na Salonie Samochodowym w Genewie wraz z trzydrzwiową wersją modelu cee'd.
Kia pro_cee'd GT posiada agresywne dodatki do nadwozia, które już na pierwszy rzut oka zdradzają, że nie mamy do czynienia ze zwykłym hatchbackiem, którego napędza słaba jednostka. Z przodu zamontowano duży zderzak z lampami LED do jazdy dziennej oraz grill a'la plaster miodu. Zmienił się również tylny zderzak, zamontowano delikatny spojler na dachu, szersze listwy progowe, zaś w kilku miejscach można zauważyć czerwone akcenty i dodatki.
Na grillu pojawiło się logo "GT", które od razu zdradza z jakim wariantem Kii cee'd mamy do czynienia. Całość dopełnia lakierowany na czarno dach. W porównaniu do standardowego modelu, Kia pro_cee'd GT wyróżnia się również nowymi 18-calowymi felgami oraz niższym, sztywniejszym zawieszeniem. Nawet układ hamulcowy przypomina o sportowym zacięciu auta.
Z przodu zamontowano tarcze hamulcowe o średnicy aż 300 mm, co jak na niewielkiego hatchbacka jest wynikiem imponującym. Z tyłu pojawiły się tarcze o średnicy 262 mm. Zaciski pomalowano na czerwony kolor. We wnętrzu znajdziemy aluminiowe pedały, sportowe fotele Recaro oraz wiele ciekawych akcentów.
Producent już potwierdził, że Kia pro_cee'd GT będzie napędzana turbodoładowaną jednostką GDI o pojemności 1,6-litra i mocy około 200 KM z momentem obrotowym na poziomie 265 Nm. Napęd przekazywany jest oczywiście na przednią oś za pomocą 6-biegowej skrzyni manualnej, która pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 7,9 sekundy.
Auto trafi do produkcji w fabryce Zilina na Słowacji w połowie maja tego roku, zaś cennik wystartuje od poziomu około 24 tysięcy euro.