Kia e-Niro przechodzi zmiany
Kia ze swoim modelem e-Niro zapowiadała się bardzo dobrze i spodziewano się nieco większego sukcesu rynkowego. Tymczasem e-Niro w słupkach wypada gorzej niż konkurencyjny Hyundai czy Volkswagen. Pora na zmiany!
Zgodnie ze statystykami sprzedanych aut elektrycznych w bieżącym roku, Kia e-Niro notuje 9. pozycję, zaraz za 2 razy droższym Jaguarem I-Pace. Znacznie wyżej znalazł się Hyundai Kona Electric oraz VW e-Golf. Jest to dość zaskakujące, ponieważ Kia dość prężnie się rozwija i już jakiś czas temu stała się marką, która jest nie tylko tańszym zamiennikiem, a pełnoprawnym konkurentem dla największych koncernów. A cały problem polega na tym, że za kiepską sprzedażą nie stoi brak zainteresowania, lecz fakt, że Kia nie jest w stanie sprostać realnemu popytowi na samochód.
Kia Niro, czyli hybrydowy protoplasta e-Niro, został zaprezentowany w 2016 roku i prawdę mówiąc, na drogach wielu egzemplarzy nie widziałem. Nie spodziewałem się więc dużego sukcesu elektrycznej odmiany i poniekąd miałem rację, bo aut wciąż na drogach niewiele. To jednak nie jest wina klientów, a producenta. Popyt na model e-Niro znacznie przewyższał do tej pory podaż, jaką producent przewidział. Samo zwiększenie produkcji nie wystarczy, więc Kia postanowiła odświeżyć model, który mimo wszystko jest kilkuletnią konstrukcją. Włodarze obiecali „znaczny wzrost” podaży e-Niro, jak i nowego modelu Soul EV w roku 2020.
W odświeżonym e-Niro znajdziemy ulepszone reflektory LED oraz świeższy kokpit z ponad 10-calowym ekranem. Na pokładzie pojawi się także oświetlenie otoczenia i system z funkcjonalnościami telematycznymi. Cena prawdopodobnie wzrośnie o kilka procent, ale kwota w przedziale 150-200 tys. złotych za bardzo funkcjonalnego crossovera ze sporym zasięgiem to względnie dobra oferta. Niejednokrotnie można spotkać w salonach, wersje spalinowe, za które trzeba zapłacić podobną kwotę.
Kia twierdzi, że w niektórych krajach posiada spore listy oczekujących klientów i w związku z tym obiecała zapewnić wystarczającą podaż na przyspieszenie dostarczenia pojazdów oraz sprostaniu bieżącemu zapotrzebowaniu. Wspomniano także o modelu Kia Soul EV, którego dostawy ruszą w okolicach kwietnia 2020 roku.