Już za rok pierwszy polski samochód elektryczny?
Jest duża szansa, że już w przyszłym roku ujrzymy pierwszy polski samochód elektryczny, choć na produkcję seryjną przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat więcej. Według założeń będzie to małe, miejskie auto, kosztujące w granicach 40-50 tys. zł.
Postępująca elektryfikacja w branży motoryzacyjnej sprawia, że coraz więcej producentów przestawia się na pojazdy z napędem elektrycznym. A ponieważ jest to dość nowy rynek, jest spora szansa, by również nowe podmioty zaistniały w nim na poważniej.
Z takim pomysłem wyszedł też polski rząd i powołana specjalnie w tym celu spółka ElectroMobility Poland. Realizuje ona program, którego celem jest wyłonienie, w drodze konkursu, pięciu koncepcji elektrycznego pojazdu przyszłości. Na bazie najlepszych projektów stworzona zostanie koncepcja wykorzystana do produkcji pierwszych prototypów. Finalny produkt ma być samochodem miejsckim wpisującym się w trendy motoryzacyjne.
Konkurs wszedł właśnie w końcową fazę. Na placu boju pozostało już tylko dzięwięć projektów. Jurorzy wybrali najciekawsze ich zdaniem na podstawie takich kryteriów jak wartość artystyczna projektu,
produkowalność – możliwość zbudowania i produkcji, ergonomia, efektywność energetyczna, innowacyjność oraz bezpieczeństwo.
Oto lista finalistów (kolejność zgodna z kolejnością w galerii):
Łukasz Myszyński - Junior
Damian Woliński – SE1
Sebastian Nowak – Be-E
2sympleks sp. z o. o. - PIX
Mariusz Nadolny - Ylectron
Andrzej Bożek – samochód aglomeracyjny
OneOneLab – Design Studio - LYNX
Soul&Mind - Brand Design sp. z o. o. – Concept car
Mateusz Tomiczek – Concept Curie
Według planów pierwszy polski samochód elektryczny będzie mierzył ok. 3,75 m długości. Na jednym ładowaniu jest w stanie pokonać dystans ok. 150 km. Jak przekonują przedstawiciele ElectroMobility Poland jest to wielkość w zupełności wystarczająca, jak na polskie realia. Inwestycja w pojemniejsze baterie znacznie zwiększyłaby koszty takiego samochodu, a tak jest szansa, że jego cena zmieści się w przedziale 40-50 tys. zł. Dziś ceny elektryków są wyższe, ale szacuje się, że w przyszłej dekadzie będą one kosztować ok. 50-70 tys. zł. Polska propozycja ma być więc sporo tańsza.
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak potoczą się losy tego projektu i czy polski samochód elektryczny, o ile powstanie, ma szansą zaistnieć na rynku.