Jest Renault Captur, będzie też Kaptur
Renault poszerza gamę swoich crossoverów z napędem 4x4 o kolejny model o nazwie... Kaptur. Nie jest to inna wersja znanego już w Europie Captura, lecz sporo różniący się model. Jego miejscem docelowym będzie rynek rosyjski.
Renault Kaptur będzie produkowany w Moskwie, będzie sprzedawany głównie na terenie Rosji i niektórych państw byłego Związku Radzieckiego i dlatego też jego dzisiejsza oficjalna prezentacja odbyła się w Moskwie.
W stosunku do znanego w Europie, a także i w Polsce, Captura, crossover Renault na rosyjski rynek będzie wyraźnie większy. Renault Kaptur mierzy bowiem 4.333 mm długości, 1.813 mm szerokości i 1.613 mm wysokości i jest odpowiednio o 211 mm dłuższy, 35 mm szerszy i 57 mm wyższy od Captura. Również pod względem rozstawu osi (2.674 mm vs 2.606) rosyjski Kaptur ma przewagę nad europejskim Capturem.
Większe rozmiary zewnętrzne przełożyły się na większą ilość miejsca w kabinie. Renault Kaptur ma najwyżej położoną pozycję za kierownicą spośród modeli ze swojego segmentu, a na tylnej kanapie w komfortowych warunkach pomieści się trójka dorosłych.
Bagażnik ma standardowo 387 litrów pojemności, a po złożeniu dzielonych w stosunku 60:40 oparć tylnej kanapy przestrzeń bagażowa rośnie do 1.200 litrów. Na wyposażeniu znajdziemy m.in. system bezkluczykowy, system multimedialny z nawigacją satelitarną oraz 7-calowym, dotykowym wyświetlaczem.
Renault Kaptur jest autem, który ma radzić sobie z przeciętnymi drogami, jakie znajdziemy w Rosji, czy innych krajach poradzieckich. Poza napędem na 4 koła i spory, prześwitem (20,4 cm) znalazła się tam również blokada mechanizmu różnicowego. Z kolei receptą na mroźne zimy mają być podgrzewane fotele oraz przednia szyba.
Renault Kaptur do sprzedaży na rynku rosyjskim trafi już latem br.