Jest pierwszy fotoradar na polskiej autostradzie. A będą kolejne
Węzeł autostradowy Sośnica, na którym przecinają się autostrady A1 i A4, jest pierwszym w naszym kraju miejscem, w którym pojawił się fotoradar na autostradzie. A będą, jak zapewnia GDDKiA, kolejne.
Choć autostrady należą do najbezpieczniejszych dróg (w ub.r. doszło na nich do 1,5% wypadków drogowych w naszym kraju), zarządzający nimi, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, doszli do wniosku, że należy jeszcze podnieść bezpieczeństwo. Stąd pomysł, by na polskich autostradach pojawiły się fotoradary.
Jak zapowiedział Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA, jeśli pierwsze fotoradary przyniosą zamierzone efekty, wówczas Generalna Dyrekcja będzie wnioskować o zwiększenie ich liczby w innych miejscach, a także na drogach ekspresowych.
Nie wiemy niestety, ile, kiedy i w jakich miejscach pojawią się "autostradowe" fotoradary, ale jak informuje TVN24 drogowcy zdecydowali już, gdzie postawią nowe urządzenia do pomiarów prędkości. Z kolei Inspekcja Transportu Drogowego zwróciła się o dofinansowanie do Unii Europejskiej na zakup nowego sprzętu. Jeśli prośba ta zostanie przyjęta, a wiemy, że bezpieczeństwo drogowe jest jednym z unijnych priorytetów, to można spodziewać się dodatkowych środków na ten cel, co oznacza większą liczbę fotoradarów na polskich drogach.
Nie tylko zresztą fotoradarów. Na autostradzie A4, na zachód od Wrocławia, ma pojawić się niebawem odcinkowy pomiar prędkości.