Jeep Grand Cherokee SRT - mocny byk po liftingu
Wczoraj pisaliśmy o kuracji odświeżającej Jeepa Grand Cherokee. Poprawki stylistyczne przypadły Wam do gustu, więc wersja SRT również powinna spotkać się z pozytywnym przyjęciem. Sprawdźmy czym charakteryzuje się najmocniejszy model w ofercie.
Z zewnątrz Jeep Grand Cherokee SRT posiada te same poprawki stylistyczne co konwencjonalna wersja. Najbardziej zauważalne zmiany można zanotować w przedniej części modelu. Przeprojektowano przede wszystkim lampy, które teraz przypominają te zastosowane w Chryslerze 300. Jest też lekko przerobiony przedni grill z siedmioma slotami otoczonymi chromowaną ramką.
W wersji SRT dodano czarną wstawkę przy grillu oraz czarne wkłady lamp. Teraz światła z pasem LED a'la Audi na czarnym tle prezentują się fantastycznie. Oprócz tego w najmocniejszym modelu zastosowano przeprojektowane zderzaki z przodu oraz z tyłu, jak również nieduży spojler na dachu.
Z tyłu znajdziemy nowe światła wykonane w technologii LED. Przeprojektowano nieco klapę bagażnika oraz zderzak nadając modelowi nieco więcej charakteru. Całość prezentuje się teraz nieco lepiej, ale poprzednia wersja modelu również nie była brzydka. Czy tak szybka kuracja odświeżająca była konieczna? Na szczęście producent się postarał i wszystko wygląda świetnie.
We wnętrzu Jeepa Grand Cherokee SRT zmieniła się konsola centralna, która teraz posiada nowe przełączniki oraz opcjonalny panel dotykowy w rozmiarze 8,4-cala. Jest również nowa kierownica oraz zestaw wskaźników z 7-calowym kolorowym wyświetlaczem TFT. W modelu Jeep Grand Cherokee SRT zastosowano duży drążek zmiany biegów w kształcie litery "T" oraz nową kierownicę tylko dla wersji SRT.
Pod maską mamy tą samą jednostkę, co w poprzedniku - V8 HEMI o pojemności 6,4-litra i mocy 470 KM przy 6000 obr./min. Moment obrotowy na poziomie 630 Nm osiągany jest przy 4300 obr./min. Na szczęście Jeep zmienił dotychczasową 5-biegową skrzynię automatyczną na przekładnię o aż ośmiu przełożeniach.