Jean-Michel Baron zmarł po wypadku podczas Rajdu Paryż-Dakar
Francuski motocyklista zmarł po 24 latach śpiączki, w którą zapadł po wypadku na trasie Rajdu Paryż-Dakar.
<p style="text-align: justify;"><span class="wstepniak">Francuski motocyklista zmarł po 24 latach śpiączki, w którą zapadł po wypadku na trasie Rajdu Paryż – <strong>Dakar</strong>.<br />
</span></p>
<p style="text-align: justify;"> </p>
<p style="text-align: justify;">W 1986 roku na trasie <b>Rajdu Paryż–<strong>Dakar</strong> </b>zdarzył się fatalny wypadek. Jeden z francuskich kierowców motocyklowych,<b> <strong>Jean-Michel Baron</strong></b>, nie dojechał do mety. Zamiast szczęścia z ukończenia rajdu, trafił do szpitala. Dzięki staraniom lekarzy przeżył, ale od tamtej pory znajdował się w tzw. stanie wegetatywnym. <b>Zawodnik </b>w chwili wypadku miał 31 lat. <b><strong>Jean-Michel Baron</strong></b> nigdy nie wyszedł z tego stanu i w wieku 56 lat, po prawie 25 latach od wypadku, zmarł. Do chwili śmierci opiekowała się nim żona Jocelyne. <br />
</p>
<p style="text-align: justify;">Pamiętajcie, że <b><strong>Rajd <strong>Dakar</strong></strong> </b>to nie tylko piękne chwile wygranej czy dojechania do mety. To nie tylko emocje związane z pokonywaniem trasy.<b> <strong>Dakar</strong> </b>ma również tę ciemną stronę, która może pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie. <br />
<br />
</p>
Ania Jędrasiak