Jazda autostradą prawie jak trolejbusem
Samochody elektryczne. Wydaje się, że nic już nie stanie na przeszkodzie, że za kilka, kilkanaście lat motoryzacja zostanie zdominowana przez pojazdy napędzane energią elektryczną. Prace nad nowymi technologiami prowadzą chyba wszystkie koncerny motoryzacyjne, jednak nie dotyczą one wyłącznie pojazdów. Wśród testowanych technologii znajdują się m.in. elektryczne autostrady, w których stosowane są rozwiązania znane z trolejbusów.
W mieście Carson w stanie Kalifornia firma Siemens oraz “South Coast Air Quality Management District (SCAQMD)” stworzyły testowy odcinek autostrady (eHighway) o długości jednej mili.
Podczas przeprowadzonych testów wykorzystano trzy ciągniki siodłowe z naczepami, które były zasilane podobnie jak trolejbusy z napowietrznej linii elektrycznej wybudowanej na jednym z odcinków autostrady. Co ważne, ciężarówki mogły pracować także w układzie hybrydowym, dzięki czemu mogą one odłączyć się od zelektryfikowanego pasa ruchu i udać się w dowolnym kierunku, by po jakimś czasie powrócić na autostradę i ponownie wpiąć się do sieci elektrycznej.
Opracowanie zeroemisyjnego systemu do transportu towarów jest ważne z punktu widzenia np. południowej Kalifornii, w której ciężkie ciężarówki długodystansowe są głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza i smogu. Elektryczna autostrada pozwoliłaby na redukcję smogu, toksycznych i cieplarnianych gazów. Eksperci przestrzegają, że jeżeli nie wprowadzi się bardziej drastycznych rozwiązań, które ograniczą emisję dwutlenku węgla, to do 2050 r. wzrośnie ona dwukrotnie.
Demonstrowany system składa sie z napowietrznej linii zasilającej umieszczonej nad jednym z pasów autostrady oraz aktywnych pantografów zainstalowanych na dachach ciężarówek do zasilania elektrycznych silników. Pantograf łączy się z linią automatycznie, co sprawia, że elektryczne ciężarówki nie różnią się sposobem jazdy od tych zasilanych paliwem. Są także wyposażone w hybrydowe napędy.
Faza testów ma dowieźć, że system eHighway wykorzystany do transportu towarów jest efektywny i mógłby być rozszerzony w przyszłości na kolejne, znacznie dłuższe odcinki autostrad.
Amerykański odcinek elektrycznej autostrady nie jest jednak pierwszym, jaki firma Siemens uruchomiła. Pierwszy na świecie system eHighway działa już od ubiegłego roku w Szwecji. Na trasie kursują dwie ciężarówki hybrydowe zasilane elektrycznie oraz ekologicznym paliwem diesla. W latach 2018-2019 planowane jest przeprowadzenie testów eHighway na kolejnych trzech odcinkach autostrad, tym razem w Niemczech.