Japończycy szykują atak na klasę premium - Lexus
Lexus ma dość stawiania go poniżej takich marek jak Audi, BMW czy Mercedes. Japońska firma chce przerwać hegemonię Niemców, a w tym celu planuje w znacznym stopniu urozmaicić gamę swoich produktów.
Jak poinformował Tony Cramb, dyrektor australijskiego oddziału Lexusa, firma zamierza nie tylko wprowadzić na rynek nowe modele aut, ale także skupić się na zaoferowaniu klientom większej liczby wersji nadwoziowych, silników, barw lakieru czy wzorów wykończenia wnętrza widniejących w ofercie danego auta.
Przechodząc do konkretów dowiadujemy się, że Lexus planuje wzbogacić ofertę modelu CT o nowe opcje kolorów zewnętrznych, kolejne wzory materiałów wykończeniowych kabiny pasażerskiej oraz – co chyba najbardziej istotne – mocniejsze wersje silnikowe.
Wygląda na to, że w gamie kompaktowego Lexusa pojawią dwie nowe odmiany silnikowe – CT 300h oferująca delikatnie wzmocniony silnik benzynowy i motor elektryczny oraz flagowa CT F mająca na pokładzie zarówno potężniejszy napęd, jak i sztywniejsze zawieszenie oraz sportowe akcenty nadwoziowe (inspirowane wyglądem prototypu CT 200h F Sport).
Oprócz urozmaicenia oferty CT, Japończycy mają również zamiar wprowadzić do sprzedaży dwa kolejne auta klasy crossover/SUV. Pierwszym z nich miałby być 7-osobowy SUV mogący nawiązać bezpośrednią konkurencję z modelami pokroju Audi Q7. Drugi Lexus ma być z kolei przedstawicielem klasy kompaktowych crossoverów.
Tony Cramb podkreślił ponadto, że Lexus rozważa wypuszczenie na rynek nowej limuzyny, która miałaby zastąpić model ES300. Dyskusje o tej limuzynie nadal trwają, wątpliwości nie ulega natomiast fakt, że japoński producent szykuje się do zastąpienia GS-a autem opartym na prototypie LF-Gh.