Jak to w powiatowych miasteczkach kierowców naciągają
W jaki sposób podnieść atrakcyjność terenów znajdujących się na obrzeżach miasta? Odpowiedź możemy znaleźć w Częstochowie. Władze tego obecnie powiatowego miasteczka zmieniły ruch tranzytowy, ignorując przy tym przebieg dróg krajowych.
Zawsze zjeżdżając z DK1 w kierunku Opola czy Wielunia i dalej do Poznania jechaliśmy wygodną, prostą aleją Jana Pawła II, dalej poprzez Rynek Wieluński (możliwość zatrzymanie się i zwiedzenia pobliskiej Jasnej Góry) wjeżdżaliśmy w ulicę Św. Rocha. I taki jest przebieg choćby DK43. Ale dopatrzono się, że istnieje trochę wolnych pól na północ od ulicy Okulickiego. Trzeba je pokazać ewentualnym inwestorom dlatego teraz drogowskazy namawiają do skrętu w prawo, w ulicę Szajnowicza (sygnalizacja świetlna bez strzałki, trzeba swoje odstać), dalej zakręt w lewo z Szajnowicza w Okulickiego (naprzeciwko OBI), oczywiście kolejne światła, tutaj stoi się trochę dłużej, jeszcze światła przy Łódzkiej (częste wypadki) kawałek w lewo w Św. Krzysztofa i znów w prawo w Rocha. O wiele gorzej jest od strony Poznania. Lewoskręt na światłąch z Św. Krzysztofa. bardzo ciasny (jeden bardzo ciasny pas) skręt z Okulickiego w Szajnowicza i czekanie na lewoskręcie na światłach z Jana Pawła.
Na rysunku schematycznie pokazałem zieloną linią stary przebieg drogi, zgodny z przebiegiem określonym jako droga krajowa nr. 43. Jednocześnie na czerwono oznaczyłem nową, wytyczoną przez władze Częstochowy drogę. Niebieskie kropy, to sygnalizacja świetlna. Dlaczego o tym piszę, bo jak ktoś chce zaoszczędzić 10 minut, to powinien wybrać starą drogę, zgodną z oznakowaniami na żółtych tabliczkach z numerem drogi krajowej - krótko mówiąc na skrzyżowaniach jechać prosto!!!. Tylko kto kierowcom powie, że droga określona przez tablice drogowskazowa wpędza ich w kłopoty i jest trzy razy dłuższa niż stara. A wcale przy tym nie jest bezpieczniejsza, o czym świadczą bardzo częste wypadki i kolizje na skrzyżowaniach z Łódzką i potrącenia pieszych przez nie wyrabiające się na skręcie z Okulickiego w Szajnowicza długie ciężarówki.
Ale wartość pól przy Okulickiego już wyraźnie wzrosła. Tylko czy tak można, czy to nie jest oszustwo???
pozdrowienia:
Janusz Kozioł
jkozioł@go2.pl