Jaguar F-Type wyznacznikiem przyszłości marki?
Po wielu latach oczekiwania, kilku miesiącach podglądania i paru dniach ekscytacji, Jaguar wreszcie pokazał najnowszy model F-Type na Salonie Samochodowym w Paryżu. Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, był w ogromnym błędzie. To dopiero początek nowego rozdziału w powieści "Jaguar".
Jak donosi serwis Carscoop, szef Jaguara Adrian Hallmark powiedział, że nowy Jaguar F-Type to dopiero początek tworzenia nowego "dziedzictwa", zaś kolejne modele sportowe tej marki będą tworzone wokół rdzenia, którym teraz jest najnowszy model F-Type. O co tak naprawdę chodzi?
"Od teraz nowy model F-Type będzie naszym punktem orientacyjnym." - powiedział Adrian Hallmark. "Bez prawdziwego auta sportowego w naszej ofercie, fani Jaguara mogliby stracić orientację i pojęcie o tym, czym tak naprawdę jest Jaguar." - dodał. Niestety wielu innych producentów straciło swoją duszę, o czym również wspomniał Hallmark.
Dobrze, że chociaż Jaguar trzyma się swoich korzeni w przeciwieństwie do niektórych producentów zza naszej zachodniej granicy. Hallmark obalił również plotki o tym, że Jaguar F-Type jest po prostu za drogi argumentując to tym, że auto posiada osiągi Porsche 911 czy Astona Martina Vantage w o wiele niższej cenie.
No dobrze, ale co z dalszymi planami marki? W sieci pojawiają się plotki o tym, że w dalszych planach Jaguara pojawiają się wzmianki o SUV-ie oraz kompaktowym sedanie. "Cokolwiek nie zrobimy, z pewnością będziemy pamiętać o trzech filarach marki: innowacji, stylistyce oraz osiągach na najwyższym poziomie. Te trzy składniki można wtłoczyć do różnych aut w różnych segmentach."