ITD zakupi radiowozy z wideorejestratorami?
W tym roku Inspekcja Transportu Drogowego kupi nie tylko 300 nowych fotoradarów, ale też 22 radiowozy z wideorejestratorami. Jakie są powody takiego posunięcia?
Inspekcja Transportu Drogowego zamierza kupić 22 auta marki Ford (modele Mondeo i Focus). Wszystkie samochody zostaną wyposażone w systemy wideorejstracji z przodu i z tyłu. Przetarg na ich zakup rozstrzygnięto pod koniec roku, a zwycięzcą została rybnicka firma Ren-Car. Warto przypomnieć, że popularne krokodylki mają również prawo zatrzymywać kierowców osobówek. Dzięki radiowozom będzie to o wiele łatwiejsze.
Poza Fordami z wideorejestratorami Inspekcja Transportu Drogowego kupiła 41 innych aut. Są to furgony, vany i samochody typu kombi, które będą służyły do obsługi systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. Samochody te wejdą do służby najpóźniej w kwietniu tego roku.
Oprócz sprzętu mobilnego, inspekcja ma zamiar zakupić również 300 fotoradarów, na które trwa obecnie przetarg. W tej chwili krokodylki dysponują 70 fotoradarami przejętymi od policji i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Inspektorzy przenoszą te urządzenia między 800 masztami, ustawionymi przy drogach krajowych i innych głównych trasach.
Nowe fotoradary mają kosztować bagatela 50 milionów euro, z czego aż 85 procent pochodzi z funduszy unijnych. Nowy bat na kierowców stanie przy drogach już w połowie przyszłego roku. Oczywiście wszystko to po to, aby na trasach było "bezpieczniej". Szkoda tylko, że każdy ruch w stronę bezpieczeństwa na drogach wiąże się z mandatami dla kierowców. Naprawdę nikt nie ma pomysłu aby zwiększyć bezpieczeństwo w inny sposób? Czy karanie kierowców to jedyne rozwiązanie?