Zimowy wyjazd poza granice Polski
W Polsce już pierwsze oznaki wiosny, ale wielu Polaków wyjeżdża na narty poza granice kraju, gdzie nadal panują idealne warunki do uprawiania sportów zimowych. W trosce o bezpieczeństwo i wygodę Polaków wybierających się w okresie zimowym w podróż za granicę samochodem, Szkoła Auto KODA przygotowała zestawienie krajów najczęściej wybieranych przez turystów oraz przypomina najważniejsze przepisy obowiązujące na ich terenie w okresie zimy.
"Kiedy wyjeżdżamy poza granicę Polski zawsze mamy na względzie zasady ruchu drogowego oraz panujące w danym kraju ograniczenia. Jednak kiedy wybieramy się na zagraniczne ferie zimowe, musimy również pamiętać o tym, jak w danym państwie podchodzi się do sprawy posiadania przez nas opon zimowych oraz przewożenia nart" - mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto KODA.
Austria - od 1 listopada do 15 kwietnia samochody muszą być wyposażone w opony zimowe (bieżnik 4 mm dla opon radialnych, 5 mm dla diagonalnych), jeśli warunki pogodowe tego wymagają (z dopuszczeniem stosowania łańcuchów tam gdzie stale lub przez większość czasu występuje pokrywa śnieżna). W kraju tym panuje bezwzględny zakaz przewożenia nart we wnętrzu auta.
Czechy - od 1 listopada do 31 marca samochody muszą być wyposażone w opony zimowe, jeśli warunki tego wymagają.
Słowacja - podobnie jak w przypadku Czech, opony zimowe obowiązują wtedy, gdy wymagają tego warunki.
Włochy - opony zimowe nie są obowiązkowe. Obowiązek ten występuje lokalnie, na górskich drogach (informują nas o tym znaki, które określają w jakim przedziale czasowym należy być w danym regionie wyposażonym w opony zimowe i/lub łańcuchy).
Niemcy - należy mieć opony zimowe w momencie opadów śniegu czy oblodzenia. Niemiecki ustawodawca przewidział kary w wys. od 40 do 120 EUR za nieodpowiednie przygotowanie samochodu do warunków zimowych.
Przed dłuższym wyjazdem warto również sprawdzić stan wyposażenia naszego samochodu w: apteczkę spełniającą europejskie normy; dwie, odblaskowe kamizelki (bez których nie wolno wysiąść nam z samochodu w razie awarii); sprawny zestaw naprawczy i zapasową oponę nadającą się do użycia.
Zanim wyruszymy na podbój włoskich czy austriackich stoków, musimy także rozważyć kwestię sposobu przewożenia sprzętu narciarskiego w samochodzie.
Warto zainwestować w odpowiedni bagażnik dachowy w postaci np.: belek bazowych (wyposażonych w komplet uchwytów dla 2 do 6 par nart) mocowanych na dachowych relingach, do krawędzi dachu lub do fabrycznych elementów auta (o ile takowe posiada) ew. tzw. kufra (w którym oprócz nart, desek i kijków mogą zmieścić się również buty czy kaski). Więcej o tym jak bezpiecznie przewozić narty w samochodzie tutaj.
"Do naszych ferii zimowych naprawdę warto podejść w sposób rozsądny. Zapewnić sobie niezbędne minimum odpowiedniego treningu fizycznego przed wyruszeniem na stok, a także odpowiednio przygotować się zarówno merytorycznie, jak i technicznie do samej trasy podróży. Dzięki temu bezpiecznie dowieziemy na górski stok naszych pasażerów, jak i sprzęt" - apeluje do wszystkich ludzi wybierających się na zimowy wypoczynek w górach Naczelnik TOPR, Jan Krzysztof.