Tańsze paliwa w przyszłym roku? Wszystko w rękach rządu
Co prawda jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę apetyt na fundusze naszego rządu, ale istnieje szansa, że w przyszłym roku ceny paliw spadną o kilka procent.
Jeśli rząd okaże się dobroduszny, w 2014 roku mogą nastąpić obniżki akcyzy od benzyny i oleju napędowego, a to z kolei prawdopodobnie przełoży się na obniżki cen paliw. Nie będzie to z pewnością rewolucja, ale kilka procent obniżki z pewnością będzie mile widziane. Pamiętajmy jednak, że wszystko zależy od dobrej woli rządzących.
W przyszłym roku bowiem w życie wejdą nowe minimalne unijne stawki podatku. Po przeliczeniu według październikowego kursu euro przez Europejski Bank Centralny (EBC) okazuje się, że rząd będzie miał dość spore pole do manewru. Jeśli więc resort finansów obniży akcyzę do poziomu minimum unijnego, cena litra benzyny spadnie o około 15 groszy, zaś ON o około 6 groszy.
Decyzja o tym, czy akcyza zostanie obniżona, pozostanie na tym samym poziomie lub - o zgrozo - poleci w górę leży w rękach ministra finansów. Niestety jeśli liczymy na obniżki, musimy spojrzeć w przeszłość. Przypomnijmy, że szansa na obniżki cen paliw poprzez redukcję podatku akcyzowego pojawiła się również w 2011 i 2012 roku. Mimo korzystnego kursu walut, resort finansów nie zdecydował się na zmianę stawek. Czy tak samo będzie tym razem?