Stale konkurencyjni – 16. Rajd Niemiec (16-19 sierpnia 2018)
Zespół Citroën Total Abu Dhabi WRT nie osiągnął w Rajdzie Niemiec wyniku na miarę swoich oczekiwań, ale po raz kolejny zademonstrował zalety Citroëna C3 WRC. Dowodem dużej konkurencyjności samochodu jest jeden wygrany odcinek specjalny i kilka bardzo dobrych czasów na innych oesach.
16. Rajd Niemiec (16-19 sierpnia 2018) – podsumowanie. Migawki z trasy
Citroën C3 WRC pokazał się z dobrej strony już w poprzedniej edycji Rajdu Niemiec, plasując się na mecie na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. W tym roku samochód ten po raz kolejny demonstrował bardzo wysoki poziom osiągów. Niestety, obie załogi składu fabrycznego nie zdołały przełożyć ich na pomyślny wynik.Z pewnością częściowo wynikało to z braku szczęścia – niezbędnego czynnika w sporcie. Trzeba wziąć pod uwagę, że po pierwsze – Craig Breen w pierwszym etapie rajdu miał dopiero dziesiątą pozycję startową. Na trasach asfaltowych jest ona bardzo niekorzystna, gdyż drogi szybko ulegają zabrudzeniu ziemią, zwłaszcza przy cięciach zakrętów. Po drugie – zawodnik ten jako jeden z nielicznych natrafił już na początku rywalizacji (OS3) na bardzo silną, lokalną burzę, a nagłe pogorszenie warunków jazdy kosztowało go stratę co najmniej 15 sek. Fakty te tłumaczą dopiero ósme miejsce Breena po pierwszym dniu rajdu.
Mads Østberg dopiero oswajał się z charakterem Citroëna C3 WRC na nawierzchniach asfaltowych, na których nie czuje się równie pewnie jak na szutrach. Na mecie piątkowego etapu Norweg zajmował 11. miejsce. Na tę daleką pozycję złożyło się obrócenie auta na trasie OS3 i drobne problemy z silnikiem podczas pętli popołudniowej.