Radość za trzy grosze
Skoro mogła "za trzy grosze" być opera Brechta, to zapewne taka może być i radość tankujących, bowiem o tyle właśnie w skali kraju potaniała od zeszłego tygodnia najpopularniejsza benzyna bezołowiowa 95.
Cena droższej benzyny w ubiegłym tygodniu była taka sama - jej obniżenie z poziomów przekraczających 5 zł było zapewne wystarczającą ulgą dla tankujących toteż nie spodziewaliśmy się szczególnych ruchów na stacjach. Z kolei olej napędowy, który przed tygodniem notował zniżkę, teraz podskoczył w górę o jeden grosz. Mimo zmian w hurcie ceny autogazu na stacjach pozostają niezmienne. Wynoszą 2,62 zł za litr.
Regionalne zróżnicowanie cen paliw nadal pozostaje w kraju istotne i widoczne. W Podlaskiem i Śląskiem litr benzyny 95 kosztował 4,69-4,70 zł/l, zaś w Świętokrzyskiem i Opolskiem 4,85-4,89 zł/l. Dla oleju napędowego najtańsze były województwa śląskie i dolnośląskie (4,54 i 4,57 zł/l). Na Mazowszu i w Lubuskiem to samo paliwo kosztowało 4,72 zł/l. Autogazowe minima są widoczne w Polsce wschodniej - w Podlaskiem 2,57 zł/l, a w Lubelskiem 2,58 zł/l. Drogie paliwo LPG tankowali zaś mieszkańcy Pomorza Zachodniego (2,67 zł/l) i Górnego Śląska (2,70 zł/l).
Miastem wojewódzkim o najtańszej benzynie 95 był nadal Białystok, z ceną 4,60 zł/l, od drugiego w kolejności Krakowa dzielił go aż siedmiogroszowy dystans. Kraków jednak był najtańszy dla klientów tankujących olej napędowy - średnio po 4,55 zł/l. Autogaz najtaniej można było kupić na stacjach Krakowa po 2,56 i Białegostoku po 2,59 zł/l.
Najdrożej z kolei tankowanie kosztowało w Olsztynie (Pb95 po 4,89 zł/l i ON po 4,80 zł/l) i Poznaniu (LPG po 2,70 zł/l).