Pierwsza runda Wyścigowych Mistrzostw Świata Formuły E w sezonie 2018/2019. Zespół DS TECHEETAH na czele klasyfikacji
Runda otwierająca nowy sezon wyścigowy Formuły E została rozegrana w Arabii Saudyjskiej, w mieście Ad-Dirijja. Po pełnym emocji i dramatycznych zwrotów akcji wyścigu aktualny mistrz świata Formuły E Jean-Éric Vergne minął linię mety swoim bolidem DS E-TENSE FE19 jako drugi. Jego kolega z zespołu André Lotterer ukończył wyścig na piątym miejscu, jednak przebieg rywalizacji wskazuje na to, że zespołowi DS TECHEETAH niewiele zabrakło do podwójnego zwycięstwa.
Dwaj kierowcy reprezentujący barwy DS TECHEETAH startowali z pozycji, odpowiednio, piątej i siódmej. Po serii udanych manewrów wyprzedzania Vergne i Lotterer awansowali na czoło wyścigu. Wtedy jednak sędziowie dopatrzyli się u nich przewinienia technicznego i nałożyli na obydwu kierowców karę obowiązkowego przejazdu przez aleję serwisową. Zawodnicy DS TECHEETAH wrócili na tor za plecami czołówki i natychmiast wznowili walkę o miejsca na podium – na tyle skutecznie, że Jean-Éric minął linię mety jako drugi. André Lotterer, piąty na mecie, zaliczył po drodze najszybsze okrążenie, co dało mu dodatkowe cenne punkty w klasyfikacji Wyścigowych Mistrzostw Świata ABB FIA Formuły E w nowym sezonie 2018/2019.
Pragnę serdecznie podziękować całemu zespołowi nie tylko za ten wyścig, lecz za cały ostatni okres przygotowań, które doprowadziły mnie do rozpoczęcia kolejnego sezonu. Dzisiejsza walka daje zaledwie przedsmak tego, czego można oczekiwać od bolidów zespołu DS TECHEETAH. Tor w Ad-Dirii jest wyjątkowo przyjemny dla kierowców – gładki i płynny jak jazda w obłokach. Bardzo się cieszę, że FIA i Formuła E po odprawie kierowców uwzględniły zdanie zawodników odnośnie do Trybu Ataku (ATTACK MODE), dzięki czemu wyścig był tak dynamiczny i emocjonujący. Jestem dumny, że uczestniczę w serii mistrzowskiej, która wprowadza innowacje, nieustannie zmienia się i ulepsza. Daliśmy dzisiaj dobre widowisko. Pokazaliśmy, że stać nas na kolejne miejsca na podium i na wygrane wyścigi. Jestem pewien, że w dalszej części sezonu nasza jazda również będzie się podobać i przynosić efekty. Wykorzystamy wszystkie zebrane doświadczenia, utrzymamy wysoki poziom motywacji i niebawem wrócimy po jeszcze lepsze wyniki – skomentował Jean-Éric Vergne.