Główny projektant GM podsumowuje stuletnie osiągnięcia marki Chevrolet
Na przestrzeni ostatnich 100 lat Chevrolet opracował kilka ważnych modeli uznawanych za przełomowe w historii motoryzacji. Od typowo użytkowych, a jednak stylowych pick-upów, poprzez model Corvette, bardziej nowatorski w każdej kolejnej generacji, aż po samochody takie jak BelAir, które wyznaczały nowe standardy w swoich czasach. Charakterystyczne logo zdobi wiele samochodów, będących ikonami współczesnej motoryzacji. Również projektanci marki, jak chociażby Harley Earl i Bill Mitchel, zdobyli nie mniejszą sławę niż samochody, które stworzyli.
Już pierwszy Chevrolet – Classic Six z 1912 roku – był wysoko ceniony za swoją elegancję i styl, a sto lat później marka nadal przyciąga wzrok, dzięki takim modelom jak Volt i Camaro. W kolejne stulecie swojej działalności Chevrolet wkracza jako światowy lider w dziedzinie zaawansowanych projektów za przystępną cenę. Kto wie, czy najnowsze samochody marki nie zyskają miana ikony w ciągu najbliższych 100 lat?
Od sierpnia 2003 Ed Welburn jest wiceprezesem do spraw projektów w General Motors. Prowadzi on markę ścieżką wyznaczoną przez słynnych poprzedników, wśród których byli m.in. Harley Earl i Bill Mitchell. Jak sam przyznaje, misja kontynuacji dokonań poprzedników, mimo że niezwykłe odpowiedzialna, stanowi dla niego najwspanialszą przygodę życia i daje zarazem ogromną satysfakcję.
W latach 50-tych ojciec Eda był współwłaścicielem zakładu blacharskiego w Filadelfii. „W tamtych czasach byłem otoczony przez samochody”, wspomina Welburn. Jego intensywne zainteresowanie wszystkim, co związane z motoryzacją sprawiło, że w wieku 11 lat napisał do GM list z pytaniem o pracę jako projektant samochodów. W odpowiedzi otrzymał wskazówki dotyczące wyboru odpowiedniej szkoły, oraz możliwości podjęcia stażu. Po ukończeniu Uniwersytetu Howarda w Waszyngtonie Ed został zatrudniony przez GM. Od roku 1970 pracował w kilku działach firmy, zajmujących się projektami.
Jednym z jego najważniejszych dzieł był opływowy Aerotech. Samochód ten został stworzony przede wszystkim z myślą osiągnięcia jak największej prędkości. W 1987 roku prototyp rozpędził się na torze do 417 km/h. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w świecie ówczesnej motoryzacji. „Dla mnie był to jeden z kluczowych projektów. Oprócz pracy inżynieryjnej poświęciłem więcej czasu niż kiedykolwiek wcześniej na promocję modelu. Wraz z tym projektem narodziło się moje zamiłowanie do aerodynamiki”, powiedział Welburn.
Od momentu prezentacji Aerotecha kariera Eda w GM nabrała tempa. Jej punktem kulminacyjnym było mianowanie go na stanowisko głównego projektanta koncernu.
Dziś, wchodząc w kolejne stulecie działalności firmy, Welburn podsumowuje dziesięć najbardziej przełomowych i nowatorskich modeli w historii Chevroleta...
1912 Chevrolet Classic Six
W 1911 r. szwajcarski kierowca wyścigowy Louis Chevrolet wraz z Williamem C. Durantem zapoczątkowali działalność firmy produkującej samochody. Classic Six był pierwszym samochodem, który nosił nazwę Chevrolet. Było to duże, luksusowe auto, wyposażone w silnik o największej pojemności spośród wszystkich późniejszych modeli marki aż do roku 1958, kiedy to wprowadzono silnik V8, tzw. „big-block”. Imponujący samochód kosztował 2 150 dolarów, co jak na owe czasy było ceną wysoką w porównaniu do konkurencyjnych modeli. Samochód marzeń Louisa Chevroleta został zaprojektowany we współpracy z jego przyjacielem, francuskim inżynierem Etiennem Planche. Premiera modelu miała miejsce w 1911 roku, a rok później rozpoczęto produkcję, która trwała do roku 1914, kiedy to firma skupiła się na projektach bardziej przystępnych cenowo dla przeciętnych obywateli. Skłoniło to Louisa Chevroleta do dymisji, jako że nie zgadzał się z polityką firmy prowadzoną przez Duranta. W sumie wyprodukowano 5 987 egzemplarzy modelu Classic Six. „Jako pierwszy samochód w historii marki model ten miał ogromne znaczenie dla jej dalszego rozwoju”, mówi Ed Welburn o Classic Six. „Przy projektowaniu tego auta Louis Chevrolet wykorzystał całe swoje doświadczenie i przygotowanie, by ostatecznie otworzyć nowy rozdział w historii motoryzacji”.
1932 Chevrolet Deluxe Sport Coupe
Przeciwności prowadzą czasami do doskonałości. Tak też było w przypadku Chevroleta Deluxe Sport Coupe. Produkcję modelu rozpoczęto w 1932 roku. W dobie kryzysu, gdy produkcja koncernu spadła o 50 procent w porównaniu do roku poprzedniego, udało się zaprojektować jeden z najpiękniejszych modeli w przedwojennej historii marki. Deluxe Sport, jak na jego nazwę przystało, wyróżniał się atrakcyjną, zaokrągloną z tyłu linią nadwozia oraz sportowymi osiągami. Był to pojazd typowo dwuosobowy… przynajmniej, jeśli chodzi o wnętrze. Dodatkowi pasażerowie zmuszeni byli korzystać ze składanego siedzenia umieszczonego w bagażniku, poza kabiną pasażerską – patent zdecydowanie niepraktyczny w deszczowe dni. „To był niezwykły samochód”, twierdzi Welburn. „Wiele słów opisujących ten model można by z powodzeniem odnieść do współczesnych konstrukcji Chevroleta. Deluxe Sport był pojazdem z charakterem, dostępnym za niewielkie pieniądze. Kawał auta za rozsądną cenę.”
1936 Chevrolet Suburban
Suburban to model szczególny nie tylko dla marki Chevrolet, ale dla całego przemysłu motoryzacyjnego. Prawdopodobnie był to pierwszy przedstawiciel obecnego segmentu SUV (Sport Utility Vehicles). Mocne, bezkompromisowe kombi zbudowane na podwoziu półciężarówki, przeznaczone do przewozu większych ładunków. Pierwszy model Suburbana nazywano Suburban Carryall – samochód, który może przewieźć prawie wszystko. Początki modelu sięgają 1933 roku, kiedy to powstała ośmioosobowa półciężarówka z częściowo drewnianą karoserią, przeznaczona dla jednostek Gwardii Narodowej oraz Korpusu Obrony Cywilnej. Model przeznaczony dla użytkowników cywilnych wyposażono w metalowe nadwozie z drzwiami tylnymi lub jednolitą klapą. „W ten sposób powstał pierwowzór współczesnych crossoverów czyli połączenie samochodu osobowego z ciężarówką” – podsumowuje Welburn. Suburban jest jednym z modeli najdłużej produkowanych pod niezmienioną nazwą. „Pierwsza generacja wyróżniała się także starannie zaprojektowanym wnętrzem. Można pokusić się o stwierdzenie, że samochód ten był pierwowzorem dla takich modeli jak współczesna Captiva.”
1948 Chevrolet Pick-Up
Małe półciężarówki i furgonetki zajmują w historii marki Chevrolet nie mniej ważne miejsce niż samochody typowo osobowe. Rok 1948 był przełomowy, jeśli chodzi o tego typu samochody. Już w połowie 1947 roku powstał projekt Chevroleta Pick-upa, pierwszego samochodu koncernu GM zaprojektowanego całkowicie według nowych, powojennych trendów. Samochód ten był w tamtym okresie jednym z najbardziej nowoczesnych pojazdów pod względem stylistyki. Fakt ten należy docenić, biorąc pod uwagę typowo użytkowe przeznaczenie auta. „Kiedy na niego patrzysz, po prostu musisz się uśmiechnąć. Mimo to ten samochód był prawdziwym koniem pociągowym, który sprawdzał się w najcięższych zadaniach. Był to po prostu solidny i, co ważne, niedrogi środek transportu.”
1953 Chevrolet Corvette
Pierwsza generacja tego legendarnego auta pojawiła się w 1953 roku jako dwumiejscowy samochód sportowy. Zaprojektowany przez słynnego szefa stylistów GM, Harleya Earla, pojazd miał zrewolucjonizować dotychczasowy obraz marki i jednocześnie stać się odpowiedzią na falę samochodów sportowych sprowadzanych do Stanów po wojnie z Europy. Nadwozie auta, wykonane z włókna szklanego było ogromną innowacją. Jednak po początkowym zachwycie opinii publicznej sprzedaż modelu spadała i dopiero wprowadzone kilka lat później zmiany zagwarantowały mu sukces rynkowy. „To był projekt, na który przez lata nie zwracałem uwagi”, przyznaje Ed Welburn. „Ale teraz mogę powiedzieć, że go uwielbiam. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy pierwszy raz go zobaczyłem. Mogłem wtedy mieć około siedmiu lat i idąc ulicą usłyszałem dudnienie silnika. Auto przemknęło obok mnie i zniknęło, a ja stanąłem i pomyślałem – Wow, to było świetne!”.
1955 Chevrolet Bel Air
W latach 50-tych Chevrolet całkowicie odmienił stylistykę swoich samochodów. Pierwszym modelem zaprojektowanym według nowej koncepcji był Bel Air wyposażony w innowacyjny silnik V8, tak zwany „small-block”. Elegancki, wyważony w proporcjach styl i żywa kolorystyka nadwozia w połączeniu z porywającymi osiągami – wszystko to spowodowało, że już na początku Bel Air we wszystkich wersjach nadwozia – coupe, kabriolet i kombi – wyróżniał się z tłumu. Modele GM z okresu 1955-1957 wyróżniały się tak bardzo, że otrzymały przydomek „Tri5”. „Według mnie, spośród samochodów „Tri5”, najlepszym modelem był Bel Air z 1955 roku” – ocenia obecny szef stylistów koncernu. „Ten model to był prawdziwy powiew świeżości i nowoczesności. Był to samochód, który wyglądał na droższy, niż był w rzeczywistości, co można również powiedzieć o dzisiejszym Cruzie”.
1963 Chevrolet Corvette Sting Ray
„To niesamowita maszyna”, mówi Welburn o Corvette Sting Ray z 1963 roku – modelu, który miał nadać nowy charakter dotychczasowemu Corvette. Smukły samochód o ostro zarysowanych kantach, który powstał na bazie konceptu opracowanego przez Billa Mitchella, był bardziej wyrafinowany i cywilizowany niż poprzedni model. Jednak mimo dojrzalszego wyglądu nie utracił nic z dynamicznego charakteru poprzednika. Samochód w dalszym ciągu budowany z włókna szklanego, wyróżniał się elektrycznie sterowanymi, chowanymi reflektorami oraz (w wersji coupe) charakterystyczną dzieloną szybą tylną. „Wygłosiłem wiele wykładów na temat tego auta”, wspomina Welburn. „W porównaniu z poprzednią generacją zmieniło się w nim wszystko. Do tego stopnia, że nadano mu nową nazwę – Sting Ray. Każda kolejna generacja Corvette czerpała z tego projektu, a charakterystyczny podzielony kokpit inspiruje projekty wnętrz dzisiejszych Chevroletów”.
1967 Chevrolet Pick-Up
Duże, surowe i do bólu praktyczne pick-up’y Chevroleta nowej generacji z 1967 roku były przeznaczone do wykonywania ciężkiej pracy. Mocne i praktyczne, o bezkompromisowej stylistyce, były promowane na rynku masowym jako uniwersalny środek transportu. „Ten samochód stał się ikoną amerykańskiego stylu życia tamtych lat”, uważa Welburn. „Jakiż to powszechny widok: pick-up, w środku facet w kapeluszu i dżinsach, a na pace skrzynki z narzędziami! Niewiele uległo zmianie od czasu pierwszej generacji tego modelu”.
1989 Chevrolet Pick-Up
Pod koniec XX wieku znaczenie półciężarówek typu pick-up w gamie samochodów Chevroleta było wciąż duże. W 1989 roku rozpoczęto produkcję czwartej już generacji pick-up’a, serii C/K. Nowy model wyróżniał się masywną, surową sylwetką z kwadratowymi reflektorami. Podobnie jak w przypadku poprzednich generacji, głównym przeznaczeniem tego samochodu był transport cięższych ładunków. Jednak zmiany zachodzące w stylu życia Amerykanów spowodowały rosnące zainteresowanie tego typu pojazdami wśród codziennych użytkowników samochodów. Dlatego też Chevrolet wprowadził do oferty także pakiet sportowy, co przyczyniło się do imponującego wzrostu sprzedaży tych pojazdów. Nadal idealny samochód transportowy zyskał świetny wygląd i z dumą prezentował się na drogach. „Mimo upływu lat pick-up czwartej generacji nadal wygląda nowocześnie”, mówi Welburn. „Auto sprzedano w nieprawdopodobnej ilości egzemplarzy i nadal jest inspiracją dla naszych projektantów, pracujących nad kolejną odsłoną tego popularnego modelu”.
2010 Chevrolet Camaro
Ed Welburn jest wielkim miłośnikiem Camaro, a nawet posiada klasyczny model z 1969 roku. „Mimo wszystko, wybierając dziesiątkę najważniejszych modeli w historii marki, zdecydowałem się umieścić tu Camaro z 2010 roku. Ten samochód łączy pokolenia. Kiedy zaprezentowaliśmy go jako koncept, widziałem dojrzałe osoby, którym łzy stawały w oczach na wspomnienie legendy tego auta. Podczas pracy nad nowym Camaro pokazałem współpracownikom mój własny, klasyczny model, aby ich zainspirować. Powiedziałem im wtedy, że chcę, aby stworzyli coś jeszcze bardziej porywającego”. Mimo że nowy model nawiązuje do pierwowzoru z lat 60-tych, jest konstrukcją bardzo nowoczesną, wybiegającą daleko w przyszłość. „W moich projektach zawsze myślę o przyszłości. Ale nie można zapomnieć jak wielkie dziedzictwo posiada marka Chevrolet. Sztuką jest projektować samochody nowoczesne, nawiązując jednocześnie do historii. Najnowszy model Camaro jest krokiem naprzód dla GM, jak i naszych klientów. Rozpala nową pasję wśród projektantów koncernu”.