Broniszewski na podium w debiucie, o włos od drugiego miejsca
Michał Broniszewski stanął w niedzielę na podium w swoim debiucie w serii Le Mans. Wraz z Austriakiem Philippem Peterem zajął doskonałe trzecie miejsce w klasie GTE Am w 6-godzinnym wyścigu na torze Le Castellet we Francji, przegrywając w końcówce dosłownie o metr pojedynek o drugą pozycję!
Polak pojechał w żółto-czarnym Ferrari 430 GT2 z numerem 70 na pierwszej zmianie, startując z czwartego pola w niedzielę w samo południe. Po godzinie i 10 minutach zmienił go w kokpicie Philipp Peter, który awansował o jedno miejsce.
Rywalizacja w klasie GTE Am była od startu do mety niesamowicie zacięta, a kolejność zmieniała się po niemal każdym zjeździe do boksów któregoś z konkurentów. Polsko-austriacka załoga cały czas tasowała się z rywalami pomiędzy drugim i czwartym miejscem.
Na swojej ostatniej zmianie w piątej godzinie wyścigu Michał Broniszewski jechał na trzeciej pozycji, goniąc Holendra Klaasa Hummela w Ferrari zespołu CRS, a jednocześnie uciekając przed Włochem Marco Cioci w podobnym samochodzie AF Corse. Aż cztery czołowe załogi jechały na tym samym okrążeniu, co lider. Równo godzinę przed zakończeniem Broniszewski wyprzedził Holendra i awansował na drugie miejsce. Zaraz potem zjechał boksów, a na ostatnią zmianę wsiadł Philipp Peter. Ferrari nr 70 spadło chwilowo na czwarte miejsce, ale wiadomo było, że rywale będą musieli jeszcze zaliczyć postój w boksach. Na 25 minut przed końcem Peter wyprzedził Hummela i był już trzeci. Rozpoczął pościg za uciekającym Włochem Piergiuseppe Perazzinim, zajmującym drugą pozycję. Austriak był wyraźnie szybszy i odrabiał średnio po 3 - 5 sekund na każdym okrążeniu. Niestety, zabrakło czasu i polsko-austriacka załoga zajęła ostatecznie trzecie miejsce, ze stratą ułamka sekundy do załogi zespołu AF Corse. Smaczku tej rywalizacji dodawał fakt, że Perazzini i Cioci to koledzy Michała Broniszewskiego z załogi w styczniowym wyścigu 24-godzinnym w Dubaju, gdzie polsko-włoski Team zająła doskonałe drugie miejsce w stawce niemal 90 startujących pojazdów.
„Ależ się działo! – powiedział Michał Broniszewski. Fantastyczny wyścig i niewiarygodna końcówka! Cały zespół spisał się wspaniale. Sukces zawdzięczamy doskonałej taktyce i równej szybkiej jeździe przez całe 6 godzin, a przecież właśnie o to chodzi w wyścigach długodystansowych. Trzeba pamiętać, że jechaliśmy samochodem w dużo słabszej specyfikacji, niż rywale, a nasi konkurencji zaliczyli czysty wyścig bez poważniejszych przygód, nie licząc tylko pecha francuskiej załogi Porsche, która przyjechała na ostatnim miejscu w klasie.
To był niezapomniany wyścig. Zdobyłem mnóstwo doświadczeń. Jestem pod wrażeniem bardzo wysokiego poziomu i profesjonalizmu zarówno organizacji, jak i startujących załóg. To prawdziwa śmietanka zawodowych kierowców, najlepszych na świecie w tej kategorii. Tym bardziej cieszy, że pokazaliśmy się w tym towarzystwie z tak dobrej strony, a nasza forma pozwala myśleć z optymizmem o najbliższych startach. Po raz kolejny udowodniliśmy, że liczymy się w świecie wyścigów GT. Mam nadzieję, że uda nam się kontynuować starty w serii Le Mans, gdzie jak się okazuje mamy szanse na podium w końcowej klasyfikacji.
Warto podkreślić, że obydwaj kierowcy załogi Kessel Racing spędzili za kierownicą niemal dokładnie tyle samo czasu (Broniszewski 51 %, Peter 49%), a Polak jechał wszystkie swoje zmiany bardzo równym, szybkim tempem, uzyskując doskonałe czasy okrążeń, dorównujące wielu kierowcom profesjonalnym klasy GTE Pro.
6 h Le Castellet – pierwsza runda Le Mans Series
Klasyfikacja wyścigu w klasie GTE Am (nieoficjalna)
1. - Horst Felbermayr sr/ Horst Felbermayr jr/Christian Ried Porsche 911 RSR - 167 okr.
2. - Marco Cioci/Piergiuseppe Perazzini/Stephane Lemeret - Ferrari F430 - 167 okr.
3. - Michał Broniszewski / Philipp Peter - Ferrari F430 - 167 okr.
4. - Adam Christodoulou/Phil Quaife/ Klaas Hummel - Ferrari F430 166 okr.
5. - Rui Aguas/Giuseppe Ciro/Robert Kaufmann - Ferrari F430 - 163 okr.
6. - Nicolas Armindo/Raymond Narac - Porsche 911 RSR - 137 okr.
Kalendarz Serii Le Mans 2011
11 – 12 marca: - Oficjalna sesja testowa na torze Le Castellet (Francja)
1 – 3 kwietnia: - 6 h Le Castellet (Francja)
6 – 8 maja: - 6 h Spa-Francorchamp (Belgia)
1 – 3 lipca: - 6 h Imola (Włochy)
9 – 11 września: - 6 h Silverstone (W. Brytania)
23 – 25 września: - 6 h Estoril (Portugalia)