BlaBlaCar w Polsce - Trzy miliony BlaBlaBohaterów
Pod hasłem „3 miliony BlaBlaBohaterów” największy europejski portal wspólnych przejazdów BlaBlaCar zainaugurował działalność w Polsce, choć równie dobrze można powiedzieć, że wjechał na polskie drogi. Dzięki przyjaznym portfelowi i środowisku wspólnym przejazdom, mamy konkurencyjną alternatywę dla tradycyjnych przewoźników.
BlaBlaBohaterowie na BlaBlaTrasie
BlaBlaCar jest największą europejską platformą społecznościową, której ideą jest wspólne i bezpieczne podróżowanie samochodami. Samochód jest najpopularniejszą metodą transportu i nic nie wskazuje na to, by coś w tej mierze miało się zmienić. Przekonuje komfortem, ale przede wszystkim swobodą przemieszczania się, nieporównywalną z innymi środkami transportu. Z europejskich statystyk drogowych z 2009 roku wynika, że aż 86 proc. kilometrów przebytych w Wielkiej Brytanii pokonanych zostało właśnie samochodem. Z raportu wynika także, że liczba ta co roku się zwiększa. Entuzjazm studzą jedynie koszty podróżowania drastycznie zwiększające się wraz ze wzrostem kosztów benzyny. Wyjściem z sytuacji jest BlaBlaCar. Serwis łączy kierowców dysponujących wolnymi miejscami w swoich pojazdach z pasażerami, którzy chcą podążać w tę samą stronę. Polska jest 9. krajem przystępującym do tej inicjatywy, obok Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoch, Portugalii i krajów Beneluksu. O skali popularności tej formy podróżowania świadczą liczby. Nowy użytkownik rejestruje się w serwisie co 23,5 sekundy, zaś wspólny przejazd rusza jeszcze szybciej – co 6,48 sekund. Razem przejechano już ponad 1,8 miliarda kilometrów. Od początku działalności serwisu, czyli od 2008 r. do społeczności dołączyło prawie 3 miliony osób, które miesięcznie realizują ponad 400 000 wspólnych przejazdów.
Planowanie podróży w kilku prostych krokach
Kierowcy określają szczegóły podróży, którą zamierzają odbyć oraz sugerowaną cenę. Automatyczny kalkulator cen pomaga kierowcy ustalić kwotę, jaką pasażer ma zapłacić za skorzystanie z przejazdu. Ceny ograniczone są tak, żeby kierowca mógł pokryć wyłącznie koszty związane z przejazdem, ale bez osiągania zysku. Ustalona przez kierowcę cena nie podlega negocjacjom, więc łatwiej zaplanować wydatki, a sama transakcja jest przejrzysta dla obu stron. Pasażerowie mogą szukać konkretnego przejazdu i sami zadecydować, ile chcą za niego zapłacić. Dzięki szczegółowemu formularzowi, na etapie przygotowań do podróży, wybierają taką osobę, która ma podobne zainteresowania i nawyki. Łatwiej wtedy o nawiązanie nici porozumienia w podróży. Duże zaufanie użytkowników wobec siebie jest możliwe dzięki systemowi wzajemnej weryfikacji. Zarówno kierowcy jak i pasażerowie po zakończonej podróży wystawiają sobie oceny, dzięki czemu pozostali użytkownicy wiedzą, kogo mogą obdarzyć zaufaniem. Od października 2011 r. do października 2012 r. o 253 proc. wrosła liczba publikowanych ocen. Nic zatem dziwnego, że według badań przeprowadzonych we Francji w 2012 r., 63 proc. badanych chętnie dzieliłoby podróż samochodem, gdyby miało taką możliwość. Z kolei 81 proc. badanych podkreśla, że dzielenie się polepsza im samopoczucie. W te wyniki dobrze wpisują się odpowiedzi uczestników dużego festiwalu muzycznego w Polsce, uzyskane w 2011 r. Otóż, 80 proc. ankietowanych chętnie podwiozłoby lub dałoby się podwieźć na festiwal samochodem, jeśli byłaby taka możliwość .
– Dzięki wciąż rosnącej liczbie użytkowników i publikowanych ofert przejazdów BlaBlaCar wyrasta na najbardziej efektywną i tanią formę podróżowania – twierdzi Nicolas Brusson, współzałożyciel serwisu. – Dzięki setkom tysięcy ofert przejazdów na różnych trasach, sieć połączeń kreowana przez kierowców BlaBlaCar stwarza pasażerom możliwość dojechania niemal spod drzwi do drzwi, a nie tylko do dworca kolejowego czy przystanku autobusowego. Przy okazji możemy także poznać nowych ludzi i dzięki wzajemnemu zaufaniu podróżować w sympatycznej atmosferze i komforcie.
BlaBlaCar w drodze
Założyciele BlaBlaCar przywiązują szczególną wagę do niskobudżetowego, przyjaznego środowisku i opartego na komponencie społecznościowym podróżowania. Zgodnie z wyliczeniami, taka forma przemieszczania się daje oszczędności na poziomie 125 milionów euro rocznie. Zabierając dwóch pasażerów, kierowca obniża koszty podróży o 66 proc., zaś zabierając trzech, podróżuje praktycznie za darmo. Biorąc pod uwagę, że przeciętny roczny koszt utrzymania samochodu we Francji wynosi 5 976 EUR, zaś w Polsce ok. 18 000 zł, jest to znacząca redukcja kosztów. Tym bardziej, że cena litra benzyny w Polsce w okresie od 2002 r. do 2012 r. wzrosła o ok. 75 proc . Na wspólnych wojażach zyskało także środowisko, bowiem emisja CO2 do atmosfery została zmniejszona o 500 000 ton. Środowisku sprzyjają także inne kolejne dane: ogółem na europejskich drogach na 1 samochód przypada 1,7 osób, a przy przejazdach BlaBlaCar - 2,8 osób. Najchętniej wybieraną trasą w Polsce jest odcinek Warszawa-Gdańsk. Koszt przejazdu oscylujący wokół 35 zł jest jedną z najatrakcyjniejszych cen przejazdów dostępnych na rynku. Dla porównania, koszt podróży pociągiem na tej trasie wynosi ok. 63 zł. Inne porównania cenowe również wypadają na korzyść BlaBlaCar, np. trasa Gdańsk-Toruń przejechana pociągiem pochłania ok. 50 zł, a BlaBlaCar ok. 19 zł, trasa Kraków-Wrocław pociągiem 45 zł, a BlaBlaCar – ok. 31 zł.
– Zależy nam, aby Polacy wybierając się w dłuższą podróż, traktowali BlaBlaCar jako wartą rozważenia, godną zaufania i tańszą alternatywę dla tradycyjnych form transportu – mówi Piotr Jaś, zarządzający polską wersją serwisu. W Polsce zarejestrowanych jest ok. 17 mln samochodów osobowych, więc liczba potencjalnych miejsc dostępnych dla pasażerów jest ogromna. Serwis będzie wzbogacany o kolejne funkcje, które ułatwią korzystanie ze wspólnych przejazdów zarówno kierowcom, jak i pasażerom. Podstawą jest jednak budowanie zaufania pomiędzy użytkownikami i temu służy system weryfikacji profili i wzajemnych ocen. Dzięki nim promujemy pozytywne zachowania i podnosimy atrakcyjność tej formy transportu.
O użytkownikach
BlaBlaCar znajduje coraz większe grono zwolenników (w Polsce liczone już w dziesiątkach tysięcy osób), którzy doceniają wygodę tej formy podróżowania, przystępne koszty i atmosferę, jakiej można doświadczyć w trakcie jazdy. Pasażerowie stanowią 71 proc. użytkowników, zaś potencjalni kierowcy – 29 proc. Pod względem płci istnieje równowaga, z niewielkim wskazaniem na mężczyzn (54 proc. do 46 proc.). Zdecydowana większość (81 proc.) jest rozmowna (BlaBla), 13 proc. ma stale coś do powiedzenia (BlaBlaBla), a tylko 1 proc. w zasadzie się nie odzywa (Bla). Te liczby dowodzą, że między kierowcami a pasażerami mogą tworzyć się wręcz przyjacielskie więzi. Z pewnością jest o czym rozmawiać, jeśli długość przeciętnej wspólnej trasy w Polsce wynosi 215 km. W Europie ten dystans jest dłuższy i wynosi średnio 342 km, niemniej wszystko przed nami. Każdy z nas, kierowców i podróżnych, może zostać Trustmanem – symbolem bezpieczeństwa i zaufania, stojącymi u podstaw funkcjonowania BlaBlaCar.
BlaBlaCar ma jasną wizję, ambitne plany i solidną podstawę, aby je zrealizować. Tym bardziej, że rozwój serwisu jest wspierany przez fundusz venture capital Accel Partners, który w swoim portfolio ma milionowe inwestycje w takie projekty, jak Facebook czy Spotify.