Honda CR-Z - lekki lifting i mocniejsze silniki
Na Salonie Samochodowym w Paryżu zaprezentuje się również Honda pokazując między innymi nieco odświeżoną i odrobinę wzmocnioną CR-Z. Co się zmieni i czy jednostka napędowa dostanie dużego kopa?
Owszem, Hondzie CR-Z przydałby się porządny kop bo auto do najszybszych i najmocniejszych w klasie z pewnością nie należy. Niestety na złość wszystkim Honda nie powiedziała jak bardzo wzmocni jednostkę napędową. Producent ograniczył się jedynie do enigmatycznej wypowiedzi: "Moc jednostki benzynowej i elektrycznej wzrosła bez żadnego negatywnego wpływu na zużycie paliwa i emisji CO2".
Honda twierdzi również, że auto dostało nowe elementy zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, ale w tym przypadku również nie znamy żadnych szczegółów, a jedyne na czym możemy bazować to zdjęcia. Czyżby Honda wstydziła się swojego modelu i wszelkie zmiany są po prostu wymuszone? Tak czy inaczej na zdjęciach widać kilka modyfikacji w przedniej części auta.
Zmieniono przede wszystkim grill, który stracił trzy poprzeczki na rzecz czystej i gustownej siatki o przekroju plastra miodu. Zmieniono również wnętrze świateł przeciwmgłowych. Na deser dostajemy również nowy wzór aluminiowych felg i na tym prawdopodobnie koniec zmian w wyglądzie. Dość skromnie.
Przypomnijmy, że w obecnie oferowanym modelu CR-Z pracuje 1,5-litrowa jednostka benzynowa z systemem IMA (Integrated Motor Assist) generująca moc na poziomie 122 KM oraz 173 Nm momentu obrotowego. Zapewne na dniach Honda ujawni większą ilość informacji, choć tak naprawdę, czy jest o czym mówić?
Źródło: Carscoop