Honda Civic Type R oficjalnie zaprezentowana
Niestety musimy nieco opanować apetyty, gdyż jest to wersja przedprodukcyjna - ostateczny model zadebiutuje za rok. Mimo to producent zapewnia, że jest to początek nowej ery w projektowaniu aut sportowych ze znaczkiem Hondy.
Producent twierdzi również, że wersja ostateczna będzie praktycznie taka sama. Jeśli to się sprawdzi, będziemy musieli przyznać, że Honda jest bardzo odważna. Model Honda Civic Type R, który widzimy na zdjęciach wygląda tak, jakby zjechał z toru wyścigowego po serialu WTCC i pozbył się wszystkich naklejek.
Bardzo duże felgi szczelnie wypełniające nadkola, agresywny zderzak przedni ze splitterem, listwy progowe z wlotami powietrza, poszerzone nadkola, pokaźnych rozmiarów dyfuzor z czterema końcówkami układu wydechowego oraz ogromny spojler ze zintegrowanymi światłami LED. To wszystko wygląda bardzo imponująco.
Oczywiście nie każdemu przypadnie to do gustu, gdyż Honda Civic Type R wręcz krzyczy na lewo i prawo, że jest mocna i szybka. Niektórzy wolą nieco bardziej dyskretne podejście. Tak czy inaczej prezentowany model to krok w dobrym kierunku oraz obietnica, że Honda wróci na dobre tory i zacznie oferować auta sportowe.
Jeśli chodzi o napęd, pod maską znajdziemy 2-litrową jednostkę benzynową generującą co najmniej 280 KM. Gdyby moc przekraczała 300 KM, zaś napęd trafiał na wszystkie koła, mielibyśmy do czynienia z potencjalnym hitem. W tym przypadku jednak konkurencja jest bardzo mocna i oferuje porównywalne, a nawet lepsze osiągi, a w tym segmencie o to przede wszystkim chodzi.
A jak Wam podoba się Honda Civic Type R?