Honda Civic - turboekspansja
W Hiszpanii przyłapano zamaskowane Hondy Civic z nadwoziem typu hatchback. Premiera już w przyszłym roku.
Po dwóch generacjach przyjdzie nam się pożegnać z hatchbackiem Hondy w stylu UFO. Pierwsza pojawiła się w 2005 roku zyskując szybko kosmiczne określenie, druga w 2011 nawiązując niemal w każdym detalu do poprzednika. Najnowsza, dziesiąta już generacja kompaktowej Hondy będzie nieco inna.
Najważniejszą zmianą jest podejście do przedniej części nadwozia. Honda rezygnuje z jednobryłowej sylwetki, gdzie przednia szyba tworzyła jedną linię z maską silnika. W dziesiątej generacji przednia część stanie się na powrót dość konwencjonalna z wyraźnie zaznaczonym przodem. Boczna linia okien będzie mieć załamanie w tylnej części, a w tylnych drzwiach pojawi się dodatkowy słupek dzielący szybę na dwie części. Znajomo zapowiada się za to tylna część nadwozia o łagodnie opadającej linii dachu, z dwuczęściową tylną szybą i wysoko umieszczonymi lampami.
Zagadką pozostają trzy końcówki układu wydechowego sugerujące mocną wersję silnikową. Być może nowoopracowany Civic Type-R jest tylko polem doświadczalnym dla najszybszej odmiany dziesiątej generacji. Nie będzie to rozwiązanie standardowe, bowiem wcześniej przyłapane prototypy w Wielkiej Brytanii mają konwencjonalny tylny zderzak. Prawdopodobnie pod maskę nowego Civica trafi benzynowy silnik 1.5 Turbo o mocy ok. 170 KM, który został zapowiedziany podczas premiery Civica sedan w Los Angeles kilka tygodni temu. To drugi, po turbodoładowanej jednostce z Type-R, doładowany silnik Hondy w ostatnim czasie.
Jeśli Honda nie zdecyduje się pokazać auta wcześniej, to premiera powinna nastąpić podczas salonu samochodowego w Genewie.