Holden Commodore oraz Ute w wersji Storm
Czasami zazdrościmy modeli oferowanych na innych rynkach, przede wszystkim aut, które za nic mają narzekania ekologów i speców o eko-drivingu. Na rynku w Australii pojawiły się specjalne wersje Storm modeli Holden Commodore oraz Ute.
Oba modele skupiają się na straszeniu wyglądem, choć pod maską również skrywa się pokaz siły australijskiej motoryzacji. Jeśli chodzi o wygląd, mamy do czynienia ze zmodyfikowanymi zderzakami, z przodu wylądowały światła przeciwmgłowe, na nadwoziu znajdziemy liczne dodatki chromowane, zaś zwieńczeniem całości są 18-calowe felgi.
We wnętrzu zmiany są znikome, ale mamy wstawki imitujące włókno węglowe, czerwone przeszycia oraz liczne plakietki "Storm". Na uwagę zasługuje także system MyLink z nawigacją satelitarną. A co pojawi się pod maską? Najsłabszy wariant SV6 wyposażono w silnik V6 o pojemności 3,6 litra i mocy 281 KM z momentem obrotowym rzędu 350 Nm. Mamy również wersję SS Storm z 6-litrowym silnikiem V8 o mocy 362 KM i momentem obrotowym 530 Nm.