Hamulce, które „myślą”!
Elektryczne Audi e-tron jako pierwsze będzie mieć zintegrowany elektrohydraulicznie system sterowania hamulcami. Ponadto marka z Ingolstadt deklaruje, że SUV będzie przyspieszał do setki w mniej niż sześć sekund, a zasięg wyniesie nawet 400 km.
Jak to możliwe, że duży i ciężki SUV przejedzie 400 km na jednym ładowaniu akumulatora? Tak duży zasięg to zasługa innowacyjnej koncepcji rekuperacji, co zostało sprawdzone podczas pokazu na Pikes Peak.
Zmienny system rekuperacji w Audi e-tron jest bardziej wydajny niż u konkurencji. Podczas zjazdu z Pikes Peak, na 31. kilometrze auto ma już tyle dodatkowej energii przesłanej do akumulatora, że wystarczy ona na pokonanie mniej więcej takiego samego odcinka trasy.
Jak podaje producent, prototyp Audi e-tron, przy momencie obrotowym 300 Nm i przy 220 kW mocy elektrycznej, rekuperuje ponad 70% swej energii operacyjnej. Żaden inny seryjnie produkowany model nie był jak dotąd w stanie osiągnąć takiej wartości.
Stopnie rekuperacji (a jest ich trzy) ustawia kierowca za pomocą manetek przy kierownicy. W najniższym stopniu, w momencie gdy kierowca zwalnia pedał przyspieszenia, auto porusza się swobodnie, bez wytwarzania momentu obrotowego. Z kolei w najwyższym stopniu rekuperacji samochód wyraźnie redukuje prędkość – kierowca może zwalniać i przyspieszać posługując się wyłącznie pedałem gazu. Nie ma też wówczas potrzeby używania pedału hamulca.
Hamulce załączają się wtedy, gdy kierowca zwalnia używając pedału, a siła hamowania wynosi więcej niż 0,3 g. To sprawia, że reagują bardzo szybko. Warto dodać, że droga hamowania jest krótsza nawet o 20% w porównaniu do tradycyjnego układu hamulcowego. W Audi e-tron hydrauliczny siłownik w kompaktowym module hamulcowym generuje dodatkowe ciśnienie, a tym samym dodatkową siłę hamowania dla rekuperacji. Gdy zachodzi automatyczne hamowanie awaryjne, między jego początkiem, a osiągnięciem maksymalnego ciśnienia hamowania pomiędzy klockami a tarczami, jest tylko 150 milisekund.
Prototyp Audi e-tron wyposażony jest w elektrohydraulicznie zintegrowany system sterowania hamulcami, który sam „decyduje”, jak auto ma hamować – czy przy pomocy silnika elektrycznego, hamulców, a może w systemie łączonym. Wszystko zależy od sytuacji na drodze, którą system „obserwuje” przy pomocy czujników radarowych, obrazów pozyskiwanych z kamery, danych nawigacji i informacji typu Car-to-X. Jednocześnie przekazuje kierowcy informacje, kiedy ten powinien zdjąć nogę z gazu – komunikat wyświetlany jest na ekranie Audi virtual cockpit. Przejście od hamowania silnikiem do hamowania hamulcem ciernym jest łagodne i kierowca nawet tego nie zauważa. System, z pomocą standardowego asystenta wydajności, pozwala, by elektryczny SUV wykorzystał maksymalnie potencjał rekuperacji w ściśle ukierunkowany sposób.