GM i PSA będą mocno współpracować
Dwa wielkie koncerny motoryzacyjne General Motors i PSA podały szczegóły swojej przyszłej współpracy. Powstaną wspólne modele, a firmy będą wzajemnie wymieniać się technologiami. Czy Ople staną się bardziej francuskie?
Motoryzacyjne mariaże są na porządku dziennym. Powstają po to, by ograniczyć koszty produkcji albo by szybciej wprowadzić nowe technologie do codziennego użytku (np. Daimler potrzebuje wsparcia, żeby wprowadzić ogniwa paliwowe). Wstępne porozumienie pomiędzy Oplem a Citroenem i Peugeotem zostało ogłoszone szerszej publiczności już w lutym 2012 roku, ale szczegóły współpracy podano dopiero teraz.
Według postanowień porozumienia koncern PSA udostępni swoją płytę podłogową, która będzie w przyszłości częścią składową nowego Opla Zafiry, następcy peugeota 4008 i mniejszych minivanów: Opla Merivy i Citroena C3 Picasso. Rozwojem tych konstrukcji ma kierować dział projektowy amerykańskiego koncernu.
Kolejnym postanowieniem jest projekt wspólnej platformy dla mniejszego samochodu segmentu B, takiego jak następca Opla Corsy, Peugeota 208 i Citroena C3. Zmienią się również priorytetowe rynki dla obu koncernów. Modnym kierunkiem ma stać się Ameryka Południowa i Rosja.
Kolejne pole współpracy to rozwój jednostek napędowych, a konkretnie nowe generacje małych, oszczędnych, opartych o technologię downsizingu, a więc i mocnych silników trzycylindrowych. Obecnie takie jednostki produkują już Francuzi. Oba koncerny mają także stworzyć nowe struktury zakupowe, które w znaczący sposób obniżą koszty produkcji globalnej.