Gigant ze stajni Yamahy - maksi-skuter TMax - Yamaha
Wszystko wskazuje, że najbardziej modnymi sprzętami nadchodzących sezonów będą skutery. Bez obaw. Ich kierowcy nie będą narzekali na nudę.
Aprilia, BMW, Honda i Piaggio to tylko niektóre firmy, które podczas listopadowych targów EICMA przedstawią skutery z silnikami o dużych pojemnościach. Swoje plany ujawniła właśnie Yamaha. Japoński koncern zamierza odsłonić w Mediolanie model TMax.
Co wiadomo o nowości spod znaku trzech kamertonów? Sprzęt zadebiutuje 7 listopada i będzie stanowił propozycję dla klientów, którzy nie przepadają za kompromisami. – Maksymalizm nie jest opcją. Jest potrzebą – przekonuje Yamaha w krótkim spocie reklamowym.
W animacji przedstawiono wybrane fragmenty nowego TMaxa. Najlepiej widać panel wskaźników z bardzo eleganckimi, analogowymi wskaźnikami prędkości i obrotów oraz ciekłokrystalicznym wyświetlaczem pozostałych funkcji.
Yamaha oficjalnie zaprezentowała również jedno zdjęcie, które przedstawia fragment przedniego światła i owiewki. Zdecydowane linie stanowią nawiązanie do kształtów spotykanych w sportowych motocyklach. Mocy z pewnością nie zabraknie w nowym TMaxie. Konstruktorzy zapewniają, że nowy maksi-skuter zostanie naszpikowany najnowocześniejszymi technologiami.