G-klasa z nowym, bardziej luksusowym wnętrzem
Jedna z ikon segmentu pojazdów terenowych, czyli Mercedes Klasy G, jest dostępna na rynku już od prawie 40 lat w niezmienionej niemalże formie. Podczas styczniowej wystawy samochodowej w Detroit szykuje się jednak stylistyczna rewolucja... wnętrza "Gelendy", które ma być bardziej luksusowe, wzorem topowych limuzyn z gwiazdą na masce.
Patrząc na pierwsze opublikowane zdjęcia wnętrza odnowionej Klasy G, nie sposób nie zauważyć dwóch potężnych ekranów ciekłokrystalicznych o przekątnej 12,3 cala ukrytych za jedną, wspólną szklaną taflą. Kierowca ma do wyboru trzy różne style - Classic, Sport i Progressive - a także możliwość skonfigurowania wyświetlanych na tych zegarach informacji. System ten będzie dostępny jako wyposażenie opcjonalne. Obsługa większości funkcji pokładowych możliwa będzie za pośrednictwem touchpada bez odrywania rąk od kierownicy.
Wzorem Klasy E oraz S do wnętrza trafiły wysokiej jakości materiały wykończeniowe, które mają podkreślać bardziej luksusowy charakter tej terenówki. W zależności od wersji i wybranych pakietów wyposażenia w kabinie będzie można znaleźć elementy wykonane z drewna, aluminium, włókna węglowego oraz metalu.
Nie zabrakło jednak również znanych już z poprzednich wcieleń modelu elementów wnętrza. Charakterystycznym dodatkiem jest uchwyt na desce rozdzielczej przed fotelem pasażera. Na środkowej konsoli w centralnym jej punkcie znajdziemy trzy przełączniki, za pomocą których kierowca będzie ustawiał blokady mechanizmów różnicowych. Terenowy charakter auta podkreśla również specjalna plakietka na spodzie słupka B z napisem "Schöckl Proved", która oznacza, że każda Klasa G przechodzi ciężkie próby terenowe w okolicach góry Schöckl.
Nowa Klasa G będzie większa od poprzednika, a przynajmniej można wysunąć takie wnioski po zmienionych wymiarach wnętrza terenowego Mercedesa. Pasażerowie będą mieli więcej miejsca w każdym miejscu pomiaru. Przykładowo z przodu będzie o 38 mm więcej miejsca na nogi, a na tylnej kanapie aż o 150 mm. Na wysokości łokci miejsca będzie więcej o odpowiednio 68 i 56 mm.
Tylne siedzenia, dzielone w proporcji 60 do 40, można składać, zwiększając tym samym możliwości transportowe G-klasy. Zresztą siedzenia w odnowionym modelu mają więcej różnych przydatnych funkcji. Fotel kierowcy posiada funkcję zapamiętywania ustawień, a przednie i tylne siedzenia są podgrzewane. To otrzymamy już w standardzie. Za dopłatą można zamówić również specjalny pakiet zawierający funkcję masażu, wentylacji oraz szybkiego podgrzewania siedzeń.
Do rozpoczęcia wystawy NAIAS w Detroit pozostał jeszcze miesiąc i być może Mercedes zdecyduje się w tym czasie (być może jako prezent świąteczny) zaprezentować również zdjęcia nadwozia odnowionej Klasy G. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy również na zewnątrz czekają nas tak duże zmiany jak w kabinie tego modelu.