Ford Shelby GT500 - znamy oficjalne ceny
Niestety nie mamy się z czego cieszyć, gdyż szanse na zobaczenie tego auta na naszych drogach są naprawdę niewielkie. Zaledwie wczoraj pisaliśmy o modelu Avenger SE V6, który prawdopodobnie nie opuści Stanów Zjednoczonych, dziś zaś psujemy Wam humor Fordem Shelby GT500.
Jeśli popatrzymy przez pryzmat ograniczający widok do samego samochodu, nie musimy się zbytnio martwić. Otóż w Europie mamy o wiele lepsze samochody: Porsche 911, Ferrari 458, BMW M3 czy M6 i wiele innych. A teraz zdejmijmy klapki z oczu i popatrzmy również na ceny porównując je z ofertami zza "wielkiej wody". Momentalnie robi się smutno.
Nowy Ford Shelby GT500 po raz pierwszy zaprezentował się na Salonie Samochodowym w Los Angeles, zaś niedawno, na Salonie Samochodowym w Chicago pokazano model bez dachu. Teraz Ford potwierdził oficjalne cenniki modeli coupe i kabrio, które trafią do salonów w drugiej połowie tego roku. A jak prezentują się ceny nowości i co dostaniemy w zamian?
Ceny zaczynają się od poziomu 54 200 dolarów za coupe oraz 59 200 za wersję bez dachu. Do ceny należy doliczyć opłaty w wysokości 795 dolarów. Teoretycznie, to dość dużo, gdyż cena w stosunku do poprzedniego modelu podskoczyła o prawie 10 procent. Co ciekawe, cena modelu Coupe jest taka sama jak konkurencyjnego modelu Chevrolet Camaro ZL1 Coupe, który kosztuje 54 995 dolarów. A co znajdziemy pod maską modelu GT500?
Jednym słowem, pod maską kryje się piękny potwór – doładowany silnik V8 o pojemności 5,8-litra i mocy ponad 650 KM i 814 Nm Momentu obrotowego. Moc przekazywana jest w całości na tylne koła za pomocą 6-biegowej manualnej skrzyni biegów. Model coupe rozpędzi się do prędkości 320 km/h, zaś wersja bez dachu jest „wykastrowana” elektronicznym ogranicznikiem do prędkości 250 km/h.
Jeśli to za mało, Ford przewidział specjalną paczkę o nazwie SVT Performance Package. W zamian za 3 495 dolarów otrzymamy dyferencjał Torsen, 19-calowe felgi z przodu oraz 20-calowe z tyłu, regulowane amortyzatory Bilstein, zmodyfikowane tylne sprężyny, a także inny lewarek zmiany biegów oraz dodatkowe wskaźniki na desce rozdzielczej. Na liście dodatkowego wyposażenia znajdziemy również przeszklony dach, pakiet elektroniki do wnętrza, system audio, wyczynowe fotele i wiele, wiele innych ciekawych gadżetów.
Owszem, można czepiać się jakości wykończenia, prowadzenia, które nijak ma się do europejskich gigantów, ale cena naprawdę zachęca. Pamiętajmy, że za niespełna 60 000 dolarów otrzymujemy auto z potężnym silnikiem o mocy ponad 650 KM. Poza tym, Shelby GT500 wygląda po prostu zjawiskowo.