Ford Fiesta ST z licznymi nowościami
Choć większość będzie patrzyła na nowego Forda Fiestę ST przez pryzmat mniejszego, ale jednocześnie mocniejszego silnika, to jednak mały hot-hatch z błękitnym owalem na masce będzie oferował dużo więcej nowinek technicznych, które mają sprawić, że jazda tym autem dostarczy jeszcze więcej frajdy niż jego poprzednik.
Zacznijmy jednak od serca najmocniejszej odmiany Forda Fiesty. Pod maskę tego modelu trafiła jednostka o pojemności 1,5 litra, która zastąpiła 1,6-litrowy silnik. W miejsce dotychczasowych czterech cylindrów pojawiły się trzy cylindry. Co więcej, silnik z rodziny EcoBoost posiada system dezaktywacji jednego cylindra podczas spokojnej jazdy, co powinno się przekładać na mniejsze spalanie.
Poprzednia generacja Fiesty ST generowała 182 KM, a wersja ST200 miała pod maskę 200 koni mechanicznych. W nowym wcieleniu topowej Fiesty już w standardzie będzie oferowane 200 KM, które będą dostępne przy 6000 obr/min. Dodajmy, że maksymalny moment obrotowy wynosi 290 Nm, który silnik uzyskuje od 1600 do 4000 obr/min. Takie parametry pozwolą rozpędzić się Fieście ST do prędkości 100 km/h w 6,5 s, a maksymalnie do 232 km/h. Ciekawe, czy wzorem poprzednika pojawi się także mocniejsza wersja silnikowa.
Fiesta ST będzie dostępna w wersji 5- oraz 3-drzwiowej. Stylistyka nadwozia została ukształtowana bardziej agresywnie, by jeszcze lepiej współgrać z dynamicznymi właściwościami jezdnymi. W standardzie Fiesta ST będzie oferowana na 17-calowych felgach, ale do wyboru będą również obręcze kół o rozmiar większe.
Nowa Fiesta ST po raz pierwszy będzie oferowała kierowcy wybór spośród trzech trybów jazdy, co jest pierwszym tego typu rozwiązaniach w autach z tego segmentu. Tryby Normal, Sport i Track będą zmieniać reakcję silnika na gaz, działanie układu kierowniczego oraz systemów wspomagających jazdę. Poza tym zmienia się dźwięk generowany przez silnik.
Po raz pierwszy na wyposażeniu Fiesty pojawi się także opcjonalny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (Quaife LSD), którego zadaniem jest ograniczenie poślizgu przednich kół, zwłaszcza podczas szybkiej jazdy w zakrętach. Świetne właściwości jezdne są też zasługą kolejnej nowości technologicznej. W układzie zawieszenia pojawiły się opatentowane sprężyny ze zmiennym kierunkiem działania, dzięki którym auto będzie zachowywać się bardziej stabilnie, a reakcje auta na ruchy kierownicą będą bardziej precyzyjne.
To wciąż jednak nie wszystko. Bardziej dynamiczny start będzie zasługą systemu Launch Control (kontrola startu), który można aktywować poprzez przycisk na kole kierownicy.
Fiesta ST została opracowana przez ekipę z Ford Performance, co jest gwarancją czerpania przyjemności z jazdy. Auto ma trafić do sprzedaży wiosną 2018 roku i ma łączyć w sobie funkcjonalność niewielkiego auta z możliwością ostrzejszej jazdy po torze wyścigowym.
Nowy Ford Fiesta ST zadebiutuje już niebawem, jednak wciąż nie znamy jego ceny. Dodajmy, że na wyposażeniu znajdzie się m.in. nowa wersja systemu SYNC 3 z 6,5-calowym ekranem bądź dostępnym za dopłatą ekranem 8-calowym. Ponadto na liście wyposażenia nie zabraknie licznych systemów asystujących, w tym m.in. tempomat z ogranicznikiem prędkości, układ ostrzegający przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu, automatyczne reflektory czy też system rozpoznawania znaków drogowych.