Ford Everest oficjalnie zaprezentowany
Ford zaprezentował ciekawy model skierowany głównie na rynki w Australii, Chinach, Nowej Zelandii, Indiach oraz Południowej Afryce. Auto bazuje na modelu Ranger i prezentuje się bardzo ciekawie.
Co prawda od razu widać, że Ford Everest bazuje na modelu Ranger, ale producent pokusił się o kilka znaczących zmian mających na celu skojarzyć auto z nieco bardziej luksusowym stylem. Czy to się udało? To już kwestia gustu. Wiadomo, że model dostanie między innymi światła LED do jazdy dziennej, aluminiowe wstawki ochronne w dolnej części zderzaków, zaś zwieńczeniem całości ma być ogromny chromowany grill.
Ford Everest poradzi sobie również w terenie. Zapewni to prześwit 225 mm oraz możliwość brodzenia w wodzie do głębokości 80 centymetrów. We wnętrzu zmieści się aż 7 osób, co jest ostatnio bardzo modne i pożądane. Oprócz tego w środku znalazło się miejsce na 30 schowków o łącznej pojemności 48 litrów. Rzecz jasna jest także bagażnik o maksymalnej pojemności 2010 litrów. A co pojawi się pod maską?
Do wyboru będzie czterocylindrowa 2-litrowa jednostka EcoBoost, jak również większy motor 2.2 Duratorq TDCi. Dla wymagających przygotowano silnik 3.2 Duratorq TDCi. W zależności od silnika, napęd przekazywany jest na koła za pośrednictwem 6-biegowej automatycznej lub manualnej skrzyni.