Film pt. Rush na ekranach kin już we wrześniu
Niedzielne, spokojne i leniwe popołudnie - to najlepsza pora na ciekawy film. Niestety na tytułowy "Rush" trzeba będzie jeszcze trochę poczekać - konkretnie do 20 września. Na osłodę mamy nowy zwiastun. Warto poczekać?
Miłośnicy motoryzacji nie mogą pochwalić się bogatą biblioteką kultowych filmów, w których główną rolę grały samochody. Bullit, 60 sekund, Znikający punkt czy seria Szybkich i Wściekłych to najpopularniejsze filmy, które nie mogły się obejść bez mechanicznych aktorów. Czy do tego grona już wkrótce dołączy "Rush"?
Po pierwsze, nie jest to film opowiadający o nielegalnych wyścigach, motocyklach, pościgach za bandytami etc. To film dla miłośników historii sportów motorowych ze szczególnym uwzględnieniem Formuły 1. "Rush" to film opowiadający historię rywalizacji, niekiedy bardzo intensywnej pomiędzy Nikim Laudą a Jamesem Huntem. Za reżyserię zabrał się zdobywca dwóch Oskarów za "Najlepszy film" oraz "Najlepszy reżyser" filmu pt. "Piękny umysł". W rolę Nikiego Laudy wcieli się Daniel Bruhl, natomiast Jamesa Hunta zagra Chris Hemsworth.
Mamy nadzieję, że zwiastun nie jest podkolorowanym zlepkiem najlepszych momentów w filmie, a realizacja fabuły oraz co równie ważne, odwzorowanie realiów ówczesnych wyścigów nie zostały spłycone do poziomu miłośnika lekkich telenoweli i komedii romantycznych. Liczymy na kawał dobrego, motoryzacyjnego kina.