Ferrari: Nie będzie Californii, będzie Portofino
Po dziewięciu latach obecności na rynku model California, a od 2014 r. California T, kończy swój żywot rynkowy. Ferrari nie opuszcza jednak segmentu 2-drzwiowych coupe-cabrio, gdyż w miejsce odchodzącego modelu w blokach startowych czeka już nowy - Portofino.
Nie wiemy do końca, z czego wynika zmiana nazwy modelu. Raczej nie podejrzewamy władz włoskiej marki o jakieś patriotyczno-nacjonalistyczne pobudki. Nazwa Portofino pochodzi bowiem od miejscowości w północno-zachodnich Włoszech. Być może wyniki sprzedaży ustępującego poprzednika nie do końca były po myśli władz koncernu, a być może któraś z decyzyjnych osób w firmie usłyszała gdzieś piosenkę Miłość w Portofino...
Ok, żarty na bok. Ferrari Portofino mierzy 4585 mm długości, 1938 mm szerokości i 1318 mm wysokości, tym samym jest nieco dłuższy, szerszy i wyższy od Californii. Różnice są jednak minimalne. Nie znamy niestety wagi nowego Ferrari, ale ma być on wyraźnie lżejszy od poprzednika, który ważył ok. 1620 kg. Wiemy natomiast, że rozkład masy ma wynosić 46% na przód i 54% na tył.
Pod maskę Portofino trafił 3,9-litrowy silnik V8 z podwójnym doładowaniem, który jest o 40 KM mocniejszy (600 KM) od jednostki napędzającej Californię T. Maksymalna wartość mocy osiągana jest przy 7500 obr/min. Z kolei maksymalny moment obrotowy, osiągany w zakresie od 3000 do 5250 obr/min, jest o 5 Nm (760 Nm) większy niż u poprzednika. Do 100 km/h Portofino będzie w stanie rozpędzić się w 3,5 s (tj. o 0,1 s szybciej niż California T), a maksymalna prędkość to ok. 320 km/h. Mimo tych imponujących osiągów spalanie, wg deklaracji Ferrari, ma oscylować w granicach 10,5 l/100 km.
Zmiany objęły również zawieszenie, w tym głównie działanie aktywnych amortyzatorów, a także układ przeniesienia napędu, w którym pojawiła się nowa, trzecia generacja elektronicznie sterowanego tylnego dyferencjału (E-Diff3) oraz działanie układu kierowniczego.
Wewnątrz Portofino uwagę będzie przyciągać większy, 10,2-calowy wyświetlacz dotykowy oraz zmieniona kierownica. Inne zmiany to nowa, bardziej wydajna klimatyzacja, wyświetlacz po stronie pasażera, fotele regulowane w 18 kierunkach oraz więcej miejsca na nogi dla pasażerów siedzących z tyłu.
Ferrari Portofino oficjalnie zostanie zaprezentowane podczas wrześniowej wystawy we Frankfurcie.