Ferrari FF od Novitec Rosso - żółty baran
Ferrari FF, mimo dość radykalnych rozwiązań technologicznych, nie cieszy się ogromną popularnością porównywalną do modelu 458 Italia. Tak czy inaczej nie zniechęciło to firmy Novitec Rosso, która przygotowała dla modelu FF ciekawą paczkę przeróbek.
Nie spodziewajmy się rewolucji w napędzie czy wyglądzie, a raczej kosmetycznych zmian i delikatnych modyfikacji. Z pewnością purystów i miłośników włoskiej marki zniechęci żółty kolor, ale z drugiej strony to jeden z niewielu, który pasuje do Ferrari - oprócz tego na liście dopuszczalnych barw jest jeszcze biały, grafitowy, czarny i srebrny. O czerwonym nawet nie wspominam, bo to przecież oczywiste.
Novitec Rosso wyposażył model FF w cały zestaw dodatków nadwozia z włókna węglowego. Paczka obejmuje nowy splitter i lotki z przodu, subtelny spojler dachowy oraz spojler na tylnej klapie. Dopełnieniem całości są boczne listwy progowe oraz tylny dyfuzor. Ciekawym dodatkiem są obudowy tylnych lamp z carbonu.
Tuner twierdzi, że wszystkie dodatki zostały zaprojektowane w tunelu aerodynamicznym, nie ma więc mowy o pogorszeniu właściwości jezdnych czy osiągów. Wisienką na torcie jest dach z włókna węglowego oraz grill z tego samego materiału. Novitec Rosso nie byłby sobą, gdyby nie dodał zestawu unikalnych felg.
I tak z przodu wylądowały felgi w rozmiarze 21 cali, z tyłu zaś zamontowano, ogromne 22-calowe obręcze. Koła o nazwie NF4 to konstrukcja z pięcioma, podwójnymi ramionami. Z przodu założono opony Pirelli P-Zero w rozmiarze 255/30 ZR21, z tyłu zaś zmieścił się rozmiar 315/25 ZR22. Cały zestaw kół waży 23,4 kg.
Pod maską znajduje się potężny silnik V12 o pojemności 6,3-litra. Tuner wzmocnił go o 42 KM, dzięki czemu teraz do dyspozycji szczęśliwego kierowcy jest aż 702 KM. Prędkość maksymalna po przeróbkach wynosi 340 km/h. Ah gdyby to auto było w czerwonym lub czarnym kolorze...