Ferrari F12tdf - 780 KM na Tour de France
Ferrari opublikowało oficjalne informacje dotyczące nowej wersji modelu F12 Berlinetta. Auto nawiązuje do legendarnego wyścigu Tour de France i stąd nazwa F12tdf.
Limitowana seria Ferrari F12tdf ujrzała światło dzienne. Plotki dotyczące wykorzystania nazw GTO czy Speciale zostały oficjalnie zdementowane i jak się okazuje 799 egzemplarzy F12tdf będzie nawiązywało do legendarnego wyścigu kolarskiego Tour de France.
Zacznijmy od serca tego potwora. To nadal jednostka V12 o pojemności dokładnie 6262 cm3, którą teraz wzmocniono o 40 KM i 15 Nm momentu obrotowego. W rezultacie silnik generuje moc 780 KM przy 8500 obr./min. oraz moment obrotowy sięgający 705 Nm osiągany przy 6750 obr./min.
Napęd przekazywany jest na tylną oś za pośrednictwem poprawionej przekładnie F1 DCT, która teraz ma skrócone przełożenia, a także o 30% szybciej zmienia biegi na wyższy i o 40% szybciej je redukuje.
Po tych usprawnieniach Ferrari F12tdf przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,9 s oraz rozpędza się do 340 km/h. Warto wziąć pod uwagę także fakt, że jest to tylnonapędowe auto, które od 0 do 200 km/h przyspiesza w 7,9 s.
Z przodu zamontowano o 20 mm szersze opony, a z tyłu zastosowano aktywną oś, która ma jeszcze bardziej poprawić trakcję w zakrętach poprzez automatyczne skręcanie kół tylnej osi, zależnie od fazy zakrętu, w której znajduje się auto.
Według danych Ferrari, inżynierowie z Maranello poprawili aerodynamikę standardowego modelu o 100%, czyli uzyskali dwukrotnie lepsze rezultaty. Nowe F12tdf przy prędkości 200 km/h generuje siłę docisku aerodynamicznego przeliczaną na masę 230 kg, czyli aż o 107 kg więcej od F12berlinetta.
Było to możliwe dzięki dodaniu przednich splitterów, delikatnym zmianom całego pakietu aero, zastosowaniu nowego dyfuzora oraz o 60 mm dłuższego i 30 mm wyższego tylnego skrzydła.
Obecnie wiadomo tylko tyle, że powstanie 799 egzemplarzy absurdalnie mocnego Ferrari F12tdf. Nie znamy ceny, nie znamy terminów. Osiągi mówią jednak same za siebie.