Ferrari California T na oficjalnych zdjęciach?
Pytanie nie jest przypadkowe, gdyż przez dość długi czas od wypłynięcia zdjęć do sieci nie było wiadomo, czy są to oficjalne fotografie, czy też sprawna manipulacja graficzna. Dziś już z dużym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że na zdjęciach mamy nowe Ferrari California T.
Jak widać na fotografiach, stylistyka Ferrari Californi T bardzo mocno nawiązuje do modelu F12 Berlinetta. Co więcej, na pierwszy rzut oka można się pomylić i pomyśleć, że to po prostu otwarta wersja wspomnianego modelu. Auto jest jednak dużo mniejsze i "skromniejsze", o ile można tak powiedzieć o Ferrari.
Wiemy, że nowość bazuje na poprzednim modelu California, choć stylistyka jest już zupełnie inna. Podobne są jedynie wymiary, ale przednia część, światła, grill, dwa dukty powietrzne, boczne przetłoczenia, linia tylnej części, duży dyfuzor - można tak wymieniać bez końca - to już zupełnie inna bajka. A co znajdziemy pod maską?
Informacje nie są co prawda potwierdzone, ale mówi się, że Ferrari California T dostanie jednostkę napędową z Maserati Quattroporte, a mówimy tu o podwójnie doładowanym silniku V8 o pojemności 3,8-litra i mocy ponad 550 KM. Jeśli dźwięk będzie tak samo brutalny jak w Maserati, powrót turbosprężarki do Ferrari może być sukcesem.