Eterniti Artemis Super-SUV - debiutuje w Pekinie
Ciężko oprzeć się wrażeniu, że już to gdzieś widzieliśmy. Nie zdradzamy jednak gdzie pozostawiając Wam przyjemność z zabawy w zgadywanki. Przechodząc do sedna - firma Eterniti Motors wykorzystując Salon Samochodowy w Pekinie zaprezentowała nowe auto, które ma konkurować z takimi markami jak Bentley czy Porsche. Ambitny plan.
Model Eterniti Artemis, zdaniem producenta, jest pierwszym przedstawicielem grupy super-SUV. Auto trafi na rynek już latem tego roku, dzięki czemu szybko przekonamy się, czy auto jest w stanie zawalczyć o klienta z takimi gigantami jak Bentley czy Porsche. Auto zostało zapowiedziane w zeszłym roku, a już teraz możemy podziwiać efekt końcowy. Podejrzanie szybko?
Owszem, ale powodem takiego tempa prac jest fakt, że auto w dużej mierze bazuje na modelu Porsche Cayenne. Nawet napęd się nie zmienił. Pod maskę trafi podwójnie doładowana jednostka o pojemności 4,8-litra, choć inżynierowie z Eterniti postanowili dodać trochę mocy. Efektem końcowym jest silnik o mocy 600 KM i 750 Nm momentu obrotowego.
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 4,5 sekundy, zaś prędkość maksymalna dobija do 290 km/h. Każda część nadwozia została stworzona ręcznie z włókna węglowego. Przód auta zdominowany jest przez ogromny grill oraz wlot powietrza, na masce zaś znajdziemy kilka dodatkowych otworów wentylacyjnych. Nadwozie jest dość agresywne i odrobinę przerysowane, ale to już kwestia gustu.
Auto trafi na rynek w cenie 210 tysięcy funtów. Czy warto? Ciężko powiedzieć. Mnie samochód nie przypadł do gustu i z pewnością sięgnąłbym po ofertę konkurencji lub poczekał na Lamborghini Urus, ale zapewne Eterniti Artemis znajdzie swoich nabywców. Poczekamy, zobaczymy.