Elektryczny i autonomiczny Nissan IMx
Po sukcesie elektrycznego Leafa kwestią czasu jest, kiedy Nissan poszerzy swoją ofertę modeli napędzanych prądem. Zapowiedzią kolejnego jest zaprezentowany na wystawie w Tokio koncepcyjny crossover IMx, który jednocześnie prezentuje rozwiązania autonomicznej jazdy.
Nissan IMx powstał na nowej platformie podłogowej Nissana, stworzonej z myślą o elektrycznych modelach. Podstawą przy jej tworzeniu była maksymalna efektywność w różnych aspektach. Płaska podłoga chociażby zapewnia obszerniejszą i bardziej wygodną dla pasażerów kabinę, a jednocześnie ma się przekładać na lepszą dynamikę jazdy. Uzyskany zaś niski środek ciężkości to poprawa stabilności podczas szybszej jazdy.
Dwa silniki elektryczne z kolei zapewniają całkiem pokaźną moc, zwłaszcza jak na miejskie crossovery. Generują one łącznie 320 kW, czyli 435 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy wynosi 700 Nm. Nissan nie podaje osiągów, ale można się domyślać, że byłyby one imponujące.
W przypadku elektryków równie ważny jest jeszcze jeden parametr. Zasięg. W koncepcie Nissana użyto akumulatory o dużej pojemności, które pozwolą przejechać dystans ponad 600 km bez konieczności zjeżdżania na dłuższą przerwę i doładowanie baterii.
Jednak ten prototyp nie tylko stanowi zapowiedź następnego elektrycznego modelu. Równie ciekawie zapowiada się, zaprezentowana przez Nissana w Tokio funkcja autonomicznej jazdy, wykorzystująca przyszłą wersję systemu ProPilot. Po wybraniu tego trybu jazdy kierownica chowa się w desce rozdzielczej, a fotele rozkładają, aby kierowca i pasażerowie mieli więcej przestrzeni na zrelaksowanie się. Przełączenie na tryb manualny sprawia, że kierownica wysuwa się, a fotele powracają do standardowego położenia.
Kolejnym nowatorskim pomysłem jest wykorzystanie auta jako mobilnej elektrowni. Po podłączeniu do sieci elektroenergetycznej Nissan IMx będzie mógł zwracać nadwyżkę prądu do sieci. To rozwinięcie wcześniejszych koncepcji, w ramach których z auta będzie można zasilać domy mieszkalne czy też inne budynki.
Nie można też przejść obojętnie obok tego prototypowego Nissana z uwagi na jego futurystyczną sylwetkę. Ostre kształty, mocno wyprofikowane błotniki udało się projektantom połączyć z typowymi cechami tej japońskiej marki, jak chociażby motyw litery V na przednim pasie czy wyraźnie wnosząca się linia boczna.
Wnętrze nie zmienia naszego postrzegania tego crossovera. Panoramiczny panel wskaźników z ekranem OLED wyświetlający w tle widok otoczenia pojazdu prezentują się bardzo nietypowo. Osobny wyświetlacz imitujący drewno z widocznym rysunkiem słojów jest umieszczony pod panelem wskaźników i sięga również na boki drzwi. Układ sztucznej inteligencji umożliwia sterowanie panelem wskaźników za pomocą gestów i ruchu oczu. Intuicyjny interfejs pozwolił wyeliminować wiele fizycznych przełączników i elementów sterowania, dzięki czemu kabina IMx jest nie tylko prosta stylistycznie, ale także łatwiejsza w użytkowaniu.