Elektryczny Golf trafi na rynek pod koniec 2013 roku?
Zaskoczeni? Chyba nie bardzo. Od dawna było wiadomo, że Volkswagen prędzej czy później oświadczy światu, że już wkrótce do jego oferty trafi w pełni elektryczny model. Ambicje dominacji na rynku do czegoś przecież zobowiązują, ale czy ten kierunek jest właściwy?
Co ciekawe, nie są to wyimaginowane plany i zapowiedzi, lecz twarde stanowisko w sprawie. Dowód? Otóż w Californii już teraz odbywają się zaawansowane testy nowego Golfa EV z napędem elektrycznym. Auto trafi na rynek pod koniec 2013 roku, jeśli wszystko pójdzie dobrze, lub na początku 2014, jeśli pojawią się jakieś problemy.
Termin wydaje się dość odległy - przecież elektryczny silnik nie jest niczym nowym, po co tak długo go testować? Znając Volkswagena, chcą mieć wszystko zapięte na ostatni guzik, a obiegowe opinie o awaryjności ich modeli z pewnością poprawiają ich motywację. Do tych planów dołącza również hybryda plug-in, która ma wejść na rynek w 2015 roku.
Mimo ogromnych ambicji Volskwagena i operacji zdobywania rynku, ich doświadczenie w napędach hybrydowych, a tym bardziej elektrycznych są bardzo mizerne. Co ciekawe, nawet ich plany dotyczące tych rozwiązań są niezwykle zachowawcze.
Zdaniem producenta, modele hybrydowe i elektryczne będą stanowiły zaledwie 3 procenty ich oferty w 2018 roku. Czyżby Volkswagen przewidywał powolny upadek ekologicznych aut, a może sprytnie kryje jakiegoś asa w rękawie?