Elegancja w miejskiej dżungli - Peugeot 208
Choć pierwszymi materiałami prezentującymi "208-kę" Peugeot podzielił się z nami już w listopadzie, dopiero teraz odsłonił auto szerokiej publiczności. Francuski "maluch" prezentuje swoje wdzięki na rozpoczętym we wtorek salonie w Genewie.
Trzeba przyznać, że nowy Peugeot ma czym zabłysnąć przed odwiedzającymi szwajcarską wystawę. Przede wszystkim chodzi tu elegancki, wyrafinowany i nowoczesny design, który udanie kontynuuje najnowsze koncepcje stylistyczne spod znaku lwa zapoczątkowane limuzyną 508. Co ważne, atrakcyjność nadwozia poszła w parze z efektywnością - współczynnik oporu powietrza Cx wynosi tylko 0,29.
Podobnie jak uczyniła to Mazda przygotowując obecną "dwójkę", zastępując 207 modelem 208 Francuzi skurczyli nadwozie swojego "mieszczucha". I, co zaskakujące, mimo skrócenia auta o 7 cm (do 396) i obniżenia o 1 cm (do 146), projektanci zdołali uzyskać większą przestrzeń dla podróżnych i o 15 litrów większy bagażnik. Przy okazji, wnętrze otrzymało zupełnie nową tablicę przyrządów, która ciekawy styl połączyła z funkcjonalnością.
Dla przyszłych nabywców "208-ki" Peugeot przygotował całą masę jednostek napędowych dopasowanych do różnych kierowców. Wśród "benzyniaków" znalazły się wersje 1.0/68 KM, 1.2/82 KM, 1.4/95 KM, 1.6/120 KM i 1.6/156 KM, zaś wśród diesli - odmiany 1.4/68 KM, 1.6/92 KM i 1.6/115 KM.
Zgodnie z obecnymi trendami, wszystkie silniki zużywają niewiele paliwa - najsłabszy diesel zadowala się (wg producenta) 3,4 l na 100 km, a topowy "benzyniak" 5,8 l. Ten ostatni pozwala dodatkowo osiągnąć "setkę" po jedynie 7,3 sek. od startu. Wyniki te są po części efektem lekkiej konstrukcji auta - w pełni zatankowane 208 waży jedynie 975-1090 kg (w zależności od wersji silnikowej).