Ekociężarówka przyszłości
Po prezentacji pod koniec minionego roku prototypowej Tesli Semi wydawało się, że w segmencie pojazdów ciężarowych przez dłuższy czas nic nie jest w stanie nas już zaskoczyć. A tymczasem wspólne dzieło koncernów Shell oraz AirFlow Truck Company chyba przebiło propozycję Elona Muska.
Tesla Semi zrobiła na wszystkich olbrzymie wrażenie. Według Elona Muska, wizjonera i szefa Tesli, sam ciągnik bez obciążenia będzie w stanie rozpędzić się do 100 km/h w zaledwie 5 s, a cały zestaw z maksymalnym obciążeniem prędkość tę osiągnie w ok. 20 s. Tesla Semi będzie napędzana silnikami elektrycznymi, a baterie pozwolą na przejechanie ok. 800 km. Sęk w tym, że w tym przypadku mamy do czynienia z prototypem, który dopiero będzie musiał potwierdzić te ambitne zapowiedzi.
A tymczasem pojazd ciężarowy Starship, który wygląda równie zjawiskowo (czyt. futurystycznie), stawia na nieco inne cele, które jednak w przypadku transportu drogowego są znacznie ważniejsze. Mowa bowiem o ekonomii oraz ekologii, czyli de facto o spalaniu tego pojazdu. Starship został zaprojektowany i zbudowany w ten sposób i przy użyciu takich technologii, by wykazać możliwości zmniejszania zapotrzebowania na energię w transporcie towarowym.
Korpus ciągnika siodłowego został wykonany na zamówienie w 100% z włókna węglowego, a ponadto jest projektantom postawiono za jeden z głównych celów jak najlepsze właściwości aerodynamiczne. Starship jest napędzany 6-cylindrowym silnikiem o mocy 400 KM i momencie obrotowym 2 508 Nm. Jednostka ta została tak zmodyfikowana, by móc pracować przy bardzo niskich prędkościach obrotowych – nawet do 800 obr./min. Ponadto zastosowano najnowsze osiągnięcia w dziedzinie olejów silnikowych, które nie tylko mają chronić silnik przed zużyciem, ale dodatkowo mają przyczyniać się do redukcji spalania.
Według zapowiedzi twórców w niedalekiej przyszłości Starship ma otrzymać także napęd hybrydowy. Dodatkowy silnik elektryczny (silniki elektryczne?) będzie przede wszystkim wspomagał główną jednostkę np. podczas pokonywania wzniesień czy też w czasie ruszania.
Lepszą efektywność oraz wysoką siłę pociągową zapewnią również: odpowiednia konfiguracja osi dostosowana do mniejszej prędkości obrotowej, wykorzystująca zaawansowane mechanizmy sterowania silnikiem, oraz zautomatyzowana skrzynia biegów. Zamocowany natomiast na dachu naczepy układ paneli fotowoltaicznych o mocy 5000 W pozwoli na ładowanie 48V akumulatora i gromadzenie w nim energii wystarczającej do zasilania m.in. świateł, wentylatorów, klimatyzacji i ogrzewania oraz kuchenki mikrofalowej i innych elektrycznych urządzeń pokładowych.
Dzieło firm Shell oraz AirFlow Truck Company zostało już zaprezentowane podczas festiwalu „Make the Future” zorganizowanego przez Shell w Sonomie w Kalifornii. Jednak prawdziwą wartość Starshipa poznamy już w maju. Już wkrótce bowiem ta ciężarówka wyruszy w trasę „od wybrzeża do wybrzeża“ Stanów Zjednoczonych (od Kalifornii do Florydy). Samochód ciężarowy będzie maksymalnie wypełniony z uwzględnieniem dopuszczalnej masy całkowitej wynoszącej 36 287 kg. W trakcie tego testu mierzona będzie przede wszystkim efektywność przewozu ładunku, czyli ilość energii potrzebna do przewiezienia określonej ilości towaru.