Ducati Diavel - pierwsza gleba
Ducati Diavel bardzo pechowo zaczyna swoją karierę.
<p style="text-align: justify;"><span class="wstepniak"><strong>Ducati</strong> <strong>Diavel</strong> bardzo pechowo zaczyna swoją karierę.</span></p>
<p style="text-align: justify;"><br />
<b><strong>Ducati</strong></b> chwilowo nie ma powodów do zadowolenia. Wygląda na to, że ich najnowsze dziecko ma niemałego pecha. Jeszcze nie wiemy, jak jeździ <b><strong>Diavel</strong></b>, ale już wiemy, jak wygląda po glebie. Najnowszy <b>motocykl</b> z Bolonii podczas kolejnych testów na publicznej drodze we Włoszech został mocno zniszczony w <b>wypadku</b>. Złośliwi dziennikarze dziwią się, że zdarzenie nie było spowodowane zbyt szeroką tylną oponą maszyny czy też niedoskonałościami prototypu, a zwykłym zderzeniem z samochodem.</p>
<p style="text-align: justify;"><br />
Ze wstępnych ustaleń wynika, że <b>motocyklista został potrącony</b> przez skręcający <b>samochód</b>. Na szczęście, nikomu nic poważnego się nie stało i najbardziej ucierpiał sam <b>motocykl</b>. Miejmy nadzieję, że oficjalna premiera maszyny podczas targów<b> <strong>Eicma</strong> </b>będzie mniej pechowa. <br />
</p>
Ania Jędrasiak