Dodge Challenger SRT8 od Ultimate Auto - duże jest piękne
Zazwyczaj mówi się, że małe jest piękne. To jednak w zupełności nie sprawdza się w świecie motoryzacji. Czy 1,0-litrowy silniczek jest piękniejszy od jednostki 6,4-litra Hemi V8? Jeśli odpowiedziałeś NIE, możesz zapoznać się ze zmodyfikowanym przez Ultimate Aero Dodgem Challenger SRT8.
Jeśli wychodzisz z założenia, że większe jest piękniejsze, Dodge Challenger SRT8 zmodyfikowany przez Ultimate Aero podbije Twoje serce. Zazwyczaj pomijamy zwykłe modyfikacje tunerów, gdyż jest ich na rynku mnóstwo, ale jeśli coś przykuje naszą uwagę, dzielimy się z Wami takim rodzynkiem.
Tuner Ultimate Aero z siedzibą w Orlando z pewnością ma manię wielkości. Nie dość, że na warsztat trafił rasowy muscle car Dodge Challenger SRT8, to na dodatek lista modyfikacji jest naprawdę imponująca. Oprócz wielu dodatków do nadwozia Challenger SRT8 dorobił się ogromnych, aż 24-calowych felg aluminiowych.
Olbrzymie koła zostały pomalowane na matowy, srebrny kolor z czarnymi rantami, co jeszcze bardziej podkreśla ich ogrom. Mało tego, na tylnej osi wylądowały felgi z oponami o niecodziennych wymiarach - 405/25R24. Z jednej strony takie dane imponują, z drugiej zaś wprowadzają odrobinę groteskowego wydźwięku. Poza tym jak takim czymś jeździć? Sztuka dla sztuki?
Oczywiście nadwozie zostało odpowiednio poszerzone, aby tak olbrzymie felgi z oponami mogły zmieścić się w nadkolach. Z przodu zmieniono również zderzak, po bokach pojawiły się wloty powietrza oraz pasujące listwy progowe. Z tyłu w oczy rzuca się pojedyncza końcówka układu wydechowego o przekroju trapezu.
Ciekawostką jest również okno z pleksi w masce oraz brak klamek. Przez wspomniane okno widać wyraźnie jednostkę V8 Hemi o pojemności 6,4-litra, którą wyposażono w sprężarkę mechaniczną oraz układ wydechowy Magnaflow. Niestety parametry silnika po modyfikacjach nie są znane. Czy taka modyfikacja auta przypadła Wam do gustu?