Debiutant wygrywa jedne z najtrudniejszych zawodów enduro na świecie
Andreas Lettenbichler wygrał szóstą edycję jednych z najtrudniejszych zawodów enduro na świecie - Red Bull Romaniacs, które 20 sierpnia zakończyły się w rumuńskim Sibiu. Debiutujący Niemiec pokonał takie gwiazdy sportów motorowych jak: Chris Birch i Cyril Despres.
<p><span class="wstepniak">Andreas Lettenbichler wygrał szóstą edycję jednych z najtrudniejszych zawodów enduro na świecie – Red Bull Romaniacs, które 20 sierpnia zakończyły się w rumuńskim Sibiu. Debiutujący Niemiec pokonał takie gwiazdy sportów motorowych jak: Chris Birch i Cyril Despres.</span></p>
<p> </p>
<p>Tegoroczna edycja zawodów rozpoczęła się 15 sierpnia, w okolicach rumuńskiego Sibiu. Broniący tytułu mistrza <b>Cyril Despres</b> miał duże szanse na wygraną także w tym roku, jednak ostatniego dnia zawodów nie zaliczył jednego punktu kontrolnego, przez co w rezultacie dostał karny czas (2 godziny i 40 minut) i stracił szansę na zwycięstwo.</p>
<p> </p>
<p><i>To niewiarygodne, jak jestem szczęśliwy, trzymając to trofeum w rękach! W końcu to moje pierwsze zwycięstwo! Cóż więcej mógłbym chcieć. Jest mi tylko przykro, że mój kolega <b>Gerhard Forster</b> doznał kontuzji i w rezultacie spadł z drugiego miejsca w klasyfikacji. Gdyby nie to, byłbym w pełni szczęśliwy</i> – powiedział 34-letni <b>Lettenbichler</b>.</p>
<p> </p>
<p>Na drugim miejscu w klasyfikacji uplasował się <b>Chris Birch</b>, który dotychczas dwa razy z rzędu zajmował trzecie miejsce. <i>Biorąc pod uwagę to, co przeszedłem w ciągu ostatnich pięciu dni, jestem bardzo zadowolony z wyniku. Jest milion rzeczy, które mogły sprawić, że popsuje się <b>motocykl</b> albo będziesz mieć wypadek, a ty musisz zrobić wszystko, by uniknąć wszelkich problemów z tym związanych. To jest najbardziej wartościowe osiągniecie w mojej dotychczasowej karierze</i> - powiedział <b>Chris Birch</b>.</p>
<p><br />
Tegoroczny tor został specjalnie zaaranżowany, by zawodnicy musieli wykazać się swoimi umiejętnościami w skrajnie trudnych warunkach. Trasa <b>Red Bull Romaniacs</b>, wiodąca przez Karpaty, została podzielona na cztery części: pierwszy etap to rozgrzewka po zygzakowatym torze pełnym wzniesień, w kolejnym etapie wyścigu kluczowe było poznanie trasy za pomocą GPS, następnie mordercza trasa prowadziła do górniczego miasta Petrosani, a finałowe starcie odbyło się w centrum Sibiu.</p>
<p> </p>
<p>Więcej informacji na temat zawodów można znaleźć na stronie <a href="http://www.redbullromaniacs.com">www.redbullromaniacs.com</a></p>
Informacja Prasowa