Debiut Mercedesa A45 AMG na genewskim salonie
Zaczynamy drugi dzień genewskiej karuzeli od Mercedesa A45 AMG. Niemiecki producent nie jest znany z gorących hatchbacków, ale jeśli spojrzymy na najnowszą Klasę A w najmocniejszym wydaniu dojdziemy do wniosku, że z pewnością zna się na rzeczy.
Jeśli spojrzymy na ofertę gorących hatchbacków wśród producentów niemieckich, z pewnością powinniśmy na dłużej zatrzymać się przy Mercedesie A45 AMG. Na 83. Salonie Samochodowym w Genewie zadebiutowała wersja Edition 1, która jak na Mercedesa z pewnością się wyróżnia i łamie stereotyp nudnego, statecznego auta.
Mercedes-Benz A45 AMG Edition 1 z zewnątrz charakteryzuje się białym lakierem Cirrus White oraz kilkoma naklejkami w postaci szarych, matowych pasków. Oprócz tego auto dostało pakiet aerodynamiczny obejmujący nakładki na zderzaki, listwy progowe oraz spojler na dachu. Czy te atrakcje wyglądają ładnie? Kwestia gustu - na pewno jest rozrywkowo.
Oprócz tego możemy zauważyć kilka akcentów w czerwonym kolorze - na obudowie lusterek, przy przednim grillu, na zaciskach hamulców oraz przy tylnym spojlerze. Mercedes-Benz A45 AMG Edition 1 dostał także 19-calowe felgi z czerwonym kapslem z oponami w rozmiarze 235/35R19.
Czarny i czerwony - to dominujące kolory we wnętrzu modelu A45 AMG Edition 1. Znajdziemy tam fotele AMG Performance ze skórą Artico oraz wstawkami z mikrofibry Dinamico. Ten sam materiał wylądował również na górnej części deski rozdzielczej. Ponadto dostajemy kierownicę obszytą skórą Nappa oraz kilka plakietek z napisem "Edition 1".
Pod maską nic się nie zmieniło i Mercedes-Benz A45 AMG Edition 1 nadal korzysta z 2,0-litrowej jednostki o mocy aż 360 KM. Auto wyposażono w 7.biegową skrzynię dwusprzęgłową AMG SPEEDSHIFT, zaś system AMG 4MATIC kieruje moc na wszystkie koła. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 4,5 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 250 km/h.