Czym zaskoczy nas Skoda Kamiq w swoim wnętrzu?
Już mniej więcej wiemy, jak będzie wyglądać najnowszy SUV Skody, czyli kompaktowy Kamiq. Teraz czeska marka zaprezentowała pierwsze zdjęcie wnętrza swojej najważniejszej nowości na zbliżających się targach motoryzacyjnych w Genewie. Czy są jakieś zaskoczenia?
Choć może na pierwszy rzut oka rewolucji nie ma, to jednak wnętrze Skody Kamiq, podobnie jak w debiutującym w zeszłym roku modelu Scala, zostało zaprojektowane według nowej koncepcji wyposażenia. Przedstawiciele Skody zapewniają, że "przestronne wnętrze auta zaskakuje połączeniem praktyczności z emocjonalnością". O ile co do przestronności i praktyczności to jesteśmy przekonani, że tak faktycznie będzie, to już kwestia emocjonalności budzi nasze wątpliwości. Choć z drugiej strony różne rzeczy mogą wzbudzać u ludzi emocje...
Projekt wnętrza Skody Kamiq jest odwzorowaniem designu, jaki znamy z konceptu Vision RS. Na centralnym miejscu mamy sporych rozmiarów wyświetlacz układu multimedialnego. Za dopłatą dostępny ma być wirtualny kokpit o największej, jak do tej pory, przekątnej długości 10,25 cali.
Dzięki zastosowaniu platformy modułowej MQB Skoda Kamiq ma zapewnić dużo miejsca w swoim wnętrzu mimo kompaktowych rozmiarów nadwozia. Rozstaw osi najmniejszego SUV-a Skody wynosi 2651 mm pozostawiając pasażerom siedzącym na tylnej kanapie 73 mm na kolana. Pojemność bagażnika wynosi 400 l i można ją zwiększyć po rozłożeniu tylnych siedzeń do 1 395 l.
Do wykończenia wnętrza użyto wysokiej jakości materiałów. Deska rozdzielcza oraz wewnętrzna część przednich drzwi zostały wykonane z wysokiej jakości, ziarnistej pianki wzorowanej na strukturze kryształów, choć nie mamy pojęcia, od jakiej wersji wyposażeniowej będzie takie rozwiązanie dostępne. Miłą atmosferę we wnętrzu zapewnia możliwość dobrania odpowiednich ustawień oświetlenia pojazdu, dostępnych w dwóch wariantach kolorystycznych: białym i czerwonym. W ramach opcji będzie możliwe dokupienie m.in. podgrzewanej przedniej szyby, tylnego siedzenia oraz kierownicy.