Czy za zdjęcie z fotoradaru można stracić prawo jazdy?
Co prawda niedługo minie 10 dni od wprowadzenia nowych przepisów ruchu drogowego, ale dyskusje i oburzenie niektórych kierowców nie milkną. Co więcej, zapewne lada chwila liczba odebranych praw jazdy przekroczy 1000. Czy do tej puli mogą dołożyć się zdjęcia z fotoradarów?
Najbardziej kontrowersyjnym przepisem jest oczywiście ten, pozwalający Policji odebrać prawo jazdy kierowcy, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 50 km/h. Uprawnienia odbierane są na 3 miesiące, co dla niektórych kierowców, którzy za kierownicą spędzają bardzo dużo czasu np. zarabiając w ten sposób na życie, nawet tak stosunkowo niedługi termin może okazać się katastrofalny w skutkach.
O ile przekroczenie prędkości zostanie wykryte przez patrol drogowy, wszystko jest bardzo jasne i nie podlega dyskusji. Wątpliwości pojawiają się w momencie, gdy złamanie przepisów zarejestruje fotoradar. Czy zdjęcie jest podstawą do odebrania prawa jazdy? Mówiąc w skrócie - tak, ale... To "ale" może wszystko zmienić, gdyż warunkiem odebrania prawa jazdy jest poprawne zidentyfikowanie kierowcy przez Inspekcję Transportu Drogowego lub Straż Miejską.
Gdy kierowca na zdjęciu zostanie poprawnie zidentyfikowany, wyżej wymienione instytucje muszą przesłać stosowną informację do Urzędu Miasta, który wydaje rozporządzenie o zatrzymaniu prawa jazdy. W takim przypadku kierowca po otrzymaniu stosownej informacji, musi oddać prawo jazdy na 3 miesiące. Jeśli jednak ITD lub Straż Miejska nie będzie w stanie rozpoznać kierowcy i określić, kto kierował pojazdem, który przekroczył prędkość o 50 km/h, odebranie prawa jazdy nie będzie możliwe.